zakupy na stadionie w Warszawie?!?

zakupy na stadionie w Warszawie?!?





Cler - 2003-12-04 11:42
zakupy na stadionie w Warszawie?!?
  http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
Witam wszystkie Wizażanki!
Wkrótce wybieram sie do Warszawy, (mam do przebycia pół Polski http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Dużo słyszałam o słynnych stadionach, podobno można tam kupić wszystko po dużo niższych cenach. Mi naturalnie chodzi o kosmetyki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif. Podobno sprzedawane tam są kosmetyki kolorowe renomowanych firm jak choćby Dior, Chanel czy HR. No i teraz sedno sprawy: czy macie może doświadczenie w kupywaniu takich "markowych" kosmetyków na bazarach, czy stadionach? jakiej one są jakości? boję się że wyrzucę pieniądze w błoto i kupię jakąś podróbkę. Bardzo prosze o informacje, nie tylko od wizażanek ze stolicy.
Pozdrawiam. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif




paula78 - 2003-12-04 12:26

  witam
nie jestem z wawy ale bylam na stadionie tylko raz i juz wiecej nie pójde.
bylam tam z bratem (tez pierwszy raz) chciał sobie kupic jakies markowe tanie ciuchy.
po pierwsze jesli sie tam wybierasz idz z kims kto wie co i jak czyli gdzie kupic ,co i u kogo.
po drugie uważaj na kase ,torebke.
po trzecie tylu zagramanicznych twarzy (chinczycy,ukraincy ,itp )nigdzie węcej nie zobaczysz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
pzdr.
paula



BeataG - 2003-12-04 14:36

  Jeśli wybierasz się na stadion, to bardzo uważaj na portmonetkę, torebkę itp. Unikaj miejsc, w których widać sztuczny tłok (to dotyczy również środków komunikacji miejskiej). Idź na ten stadion z kimś, kto tam częściej bywa i wie, u kogo można robić zakupy, bo inaczej wepchną Ci podróby.



maja101 - 2003-12-04 14:36

  Kupowanie na stadione kosmetyków z wiarą że trafiło się na Diora za 20 zł jest dużą naiwnośćią. Te "kosmetyki" z oryginalnością mają tyle wspólnego co ja z zakonem, czyli nic. Wystarczy się przyjrzeć opakowaniom. Najczęściej juz na tym etpie można wykryć fałszerstwo. Jesli jednak opakowanie jest ok, to i tak najprawdopodobniej zawartość jest do kitu. Wiem to stąd, że sporo moich koleżanek sobie kupuje takie "kosmetyki". Gdy porównałam szminkę Loreala ze stadionu z moją sklepową, to niestety pozbyłam się złudzeń co do tanich bazarowych kosmetyków. Inna kwestią jest to jak te "kosmetyki" są przechowywane. Nie wiem jak Ty, ale jak racze nie posmarowłabym się czymś co leży na łóżku polowym w 40 stopniowym upale i w 10 stopniowym mrozie, dodatkowo wystawione cały czas na działanie promieni słonecznych. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon32.gif
Jesli zaś chodzi o rzekomo "firmowe" tanie ciuchy, to też jest to złudzenie. Magazyny policyjne zapełniaja tony zarekwirowanych ze stadionu podróbek. Później takim ciuszkom obrywa się fałszywe metki i daje dzieciom w domach dziecka. Kupując takie ubrania odejmujecie porzuconym dzieciom i w związku z tym apeluję o powstrzymanie się od tego typu zakupów http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Miłych zakupów http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif




Cler - 2003-12-04 16:10

  Dzieki za odpowiedzi i ostrzeżenia, napewno będę bardzo ostrożna. Naturalnie w życiu nie uwierzyłabym w to że np. kosmetyk Diora kosztuje 20 czy 30 zł. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1nie.gif sama cena wzbudziłaby moje podejrzenia. Ja nigdy kosmetyków na tego typu bazarach nie kupywałam, dlatego chciałam zasięgnąć opinii tych z Was, które coś na ten temat wiedzą ze słyszenia czy też na podstawie własnych doświadczeń. Jak już wspomniałam wkrótce wyjeżdżam do Warszawy, a bywam tam nieczęsto http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif. Warto więc przy okazji pobuszować trochę po sławnych stadionach. O ciuchy mi nie chodzi, tylko o kosmetyki ale czy mogłabym mieć większą gwarancję że nie trafię na podróbę gdybym zamawiała przez różnorakie sklepy internetowe? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon41.gif
Pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1roza.gif



sarenka - 2003-12-10 15:22

  na stadionie tanio można kupić chińskie swetry czy tureckie dżinsy.. ale nie markowe.. co najwyżej podobne.. ja np. kupiłam sobie swego czasu sweter, który potem widziałam w Jackpocie z innym suwakiem i jednym "0" więcej [w cenie rzecz jasna]. naturalnie na tym Jackpotowym na metce widniało 'made in china' http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif. generalnie tzreba wiedzieć gdzie pójść i mieć dużą cierpliwość, bo 90% ubrań to badziewie.. a kosmetyków bym tam nie kupiła.. może i tusze i cienie są tańsze o 5-10-15zł.. ale leżą w ostrym słońcu i na mrozie.. w efekcie domyślam się, że to żadna oszczędność.



Shine01 - 2008-06-14 15:06
Dot.: Re: zakupy na stadionie w Warszawie?!?
  co prawda dawno tu nikt nie pisal, ale jesli chodzi o to ze daja te ubrania do domow dziecka to sie mylisz!! oni je poprostu pala, bo firmy, ktorych sa to podrobki nie zgodzily sie na oddanie ich dzieciom, nawet po oderwaniu metki!!



ankasz - 2008-06-15 19:42
Dot.: Re: zakupy na stadionie w Warszawie?!?
  Cytat:
Napisane przez Shine01 (Wiadomość 7882231) co prawda dawno tu nikt nie pisal, ale jesli chodzi o to ze daja te ubrania do domow dziecka to sie mylisz!! oni je poprostu pala, bo firmy, ktorych sa to podrobki nie zgodzily sie na oddanie ich dzieciom, nawet po oderwaniu metki!!
Jeśli mogę się wtrącić..
Firmy zgodziły się oddawać dzieciom te ubrania, które po usunięciu metki nie mają żadnych znaków szczególnych tych firm.
Jakiś rok temu była akcja że złapano przemtynika, który przemycał ok 10 tyś. pary butów, podróbek adidasa, pumy, nike. Firmy powiedziały, oczywisćie możecie oddać je dzieciom, jeśli zniszczycie znaki firmowe - a znaki firmowe np pumy - to naszyty na but
znaczek, i usuwajac go całkowicie niszczy się obuwie. I dlatego musieli spalić te buty.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl