Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
jenn - 2005-05-16 19:03
Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
Dopiero od niecalego roku przebywam za granica a juz straszliwie tesknie za polskimi kosmetykami pielegnacyjnymi. Sledze nowosci w kraju i zal mnie sciska, bo nie moge miec tych cudeniek! Pozostaje mi czekac, az ktos ze znajomych bedzie jechal do kraju, albo zamawiac przez internet, jednak wybor jest b.slaby, a kosmetyki kilka razy drozsze niz w Polsce.
Jak wy sobie radzice, zagraniczne wizazanki?
Marigold19 - 2005-05-16 19:22
Dot.: Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
Za granicą nie jestem, ale w miarę możliwości mogłabym Ci wysłać paczkę z Polski :) A tak wogóle to gdzie przebywasz?? Błagam powiedz, że w Anglii :P
jenn - 2005-05-16 19:25
Dot.: Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
Nie, nie w Anglii, w USA. Tez myslalam o paczkach, ale przesylka bylaby strasznie droga, bo kosmetyki sa ciezkie :( ...
Marigold19 - 2005-05-16 19:37
Dot.: Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
No możliwe- nie znam się na tych wszystkich paczkach, ale jakby co (jakbyś strasznie coś wymarzyła i nie mogła spać bez tego) to chętnie pomogę :) I szkoda, że nie w Anglii, bo wysyłam chłopaka (hehe na zakupy) tylko nie wiem jakie marki i co mu kazać kupić :P Ale na to jeszcze czas :)
vanilla_sky - 2005-05-16 20:03
Dot.: Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
ja nijak sobie nie radze;) jak lece do polski to sie zaopatruje na zapas. tutaj to nie ma co kupowac, zazwyczaj ceny sa mocno wygorowane. moja kolezanka kupuje sobie sopot w jakims malym sklepiku za kilka dolarow - niektore male sklepiki maja troche polskich kosmetykow, ale nigdy osobiscie nie kupowalam.
jowisia - 2007-03-25 14:00
Dot.: Zagraniczne wizazanki- polskie kosmetyki
Cytat:
Napisane przez vanilla_sky (Wiadomość 382099) ja nijak sobie nie radze;) jak lece do polski to sie zaopatruje na zapas. tutaj to nie ma co kupowac, zazwyczaj ceny sa mocno wygorowane. moja kolezanka kupuje sobie sopot w jakims malym sklepiku za kilka dolarow - niektore male sklepiki maja troche polskich kosmetykow, ale nigdy osobiscie nie kupowalam. Ja na poczatku wyczekiwalam powrotu do domu, zeby zrobic zapasy.... Teraz, po kilku latach, przestawilam sie na kosmetyki tutejsze, poniewaz po prostu sa naprawde bardzo dobre, a przy okazji, kiedy wracam do PL, zakupuje sobie kilka jakis i testuje... Ale juz nie tesknie. Nie ma aktualnie w PL takiego kosmetyku, ktorego odpowiednika nie znalazlabym tutaj....