Yuka

Yuka





Sonata_ona - 2005-10-06 20:24
Yuka
  Czy ktoś wie jak opiekować się tym kwiatuchem ??? bo normalnei nei mam sily do niego, szukalam na necie info o nim mlo znalazlam stosowalam sie i jeszcze gorzej z nim bylo to przestalam podlewac obficie teraz jak go przysuszylam tez nei jest dobrze, tez macie problemy z kwiatami ??? jak se normalnei po ludzku radzic z juka ?




beat@ - 2005-10-06 20:49
Dot.: Yuka
  Nie mam w domciu Juki ale mam ksiazke o kwiatach i zawsze z niej korzystam i o dziwo wskazowki z niej dzialaja:)

A oto co pisze o Juce:
Na zdrewniałym brązowym pniu rozety sztywnych,mieszczowatych liści. Wysokość rośliny zależy od wysokości pnia. W mieszkaniu juka nie zakwita. Jest łatwa w uprawie,chociarz czasami egzemplarze słabo ukorzenione lub porażone chorobą grzybową mogą zamierać w ciągu pierwszego roku uprawy.
STANOWISKO:
Lubi dużo światła;latem mozna ja wystawic na taras lub balkon.
TEMPERATURA:
Latem dobrze znosi podwyższoną temperaturę,zwłaszcza wystawiona do ogrodu.Zimą, w okresie spoczynku,woli chłód (10-14*C),choć może zimować także w normalnej temperaturze pokojowej, pod warunkiem że powietrze nie jest zbyt suche.
PODLEWANIE:
Latem dość obfite, 2-3 razy w tygodniu, szczególnie w upalne dni. Zimą podlewanie należy ograniczyć, tak by ziemia od czasu do czasu przeschła.Zalanie juki, zwłaszcza w chłodnym pomieszczeniu,jest przyczyną żółknięcia liści i jej obumierania. Lubi zraszanie liści letnią wodą.
NAWOŻENIE:
Wiosną i latem - co 10 dni mieszanką nawozów mineralnych o słabym stężeniu lub roztworem gnojowicy.
PRZESADZANIE:
Młode rośliny co roku, na wiosnę, starsze - co 2-3 lata, do mieszanki ziemi kompostowej, darniowej, torfu i piasku. Dużym egzemplarzom wymienia się tylko wierzchnią warstwę ziemi.
ROZMNAŻANIE:
Z sadzonek pędowych albo przez ukorzenianie młodych rozet liściowych lub fragmentów pnia.

Mam nadzieję że te informację pomogą;););)



manila.sosil - 2005-10-06 21:00
Dot.: Yuka
  hej!
ja mam w pokoju trzy juki czy yuki :)
już od ponad dziesięciu lat!
co ja robię...
hm...
staram się aby miały dostęp do światła... tzn. mam pokój od strony zachodniej, okno zawsze odsłonięte...
nie przestawiam ich! nie przesuwam... - a jeśli to robię to staram się aby były odwróconę tą stroną do słońca co zawsze...
podlewam raz w tygodniu... czasami częściej... czasami rzadziej... zdarza się więc że ziemia od czasu do czasu jest mocno przesuszona :( ale roślinki są w dobrej kondycji :)
A co do wody - to raczej letnia, nie zimna! i nie za duzo! tak na oko pół szklanki... ale różnie to bywa... zazwyczaj obserwuję jak tę wodę wchłania ziemia... po prostu robię to na czuja...
no i czasami głaszczę swoje roślinki :)

nie podlewaj za często!
w domu mieliśmy piękną yukę, wyjechaliśmy na wakacje, zostawilismy klucze babci... no i pech... Babcia podlewała chyba codziennie yukę :( Roślinka po prostu "umarła" :( Myślę, że przesuszoną jeszcze uratujesz!



Mirianka - 2005-10-06 21:04
Dot.: Yuka
  Sonata ja mam pytanko nie związane w ogóle z tematem;) skąd taki nick??:D :*




Sonata_ona - 2005-10-07 12:54
Dot.: Yuka
  od konia o tym imieniu :D i mi sie spodobalo ;) a cio ?



Mirianka - 2005-10-07 13:51
Dot.: Yuka
  a bo już myslałam że od zespołu:D ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl