tabletki

tabletki





smiley - 2009-01-05 11:44
tabletki
  byłam u dentystki...stwierdziła (bez przeswietlenia ;/) ze jakis sie zrobił pod zebem guzek (nie wiem jak to sie nazywa) i ze zeba bedzie trzeba usunac albo b.długo leczyc jak chce (ok.5-6wizyt i do tego kanałowe :x)

od wczoraj jestem po lewej stronie opuchnieta ;/ nie tak bardzo ale do oka mi doszło ;/

przepisała mi tabletki które maja z 2cm długosci ;/ dla mnie to duzo....

jak byłam młodsza zakrztusilam sie mentosem i boje sie teraz łykac tabletek...od zawsze je gryze (np.apap czy nawet tran) ale ją jak rozpusciłam to nie dało sie tego przelknac taki zajzajer
musze to wziac bo to na ta opuchlizne (bo to ropa od zeba)
ale sie boje ;/ nie potrafie teno połknąć a rozdrobnione smakuje okropnie ;/

nie wiem co robic ;/

starzy na mnie mowili ze jestem psychopatka itp ;P ze taka stara a tabletki polknac nie umie

nie moja wina ;/
wczesniej lykalam

teraz jak mam to zrobic to sie boje ze sie udusze itp;/ i jeszcze ten smak

brrrrr...

nie wiem czy mam to jakos polknac czy zrobic cos na opuchlizne ;/




Karmellita - 2009-01-05 11:48
Dot.: tabletki
  Smiley, wiem co to za uczucie bo jak byłam mała to się panicznie bałam połykać tabletek. Spróbuj podzielić tą tabletkę na 4 małe części i popijając wodą połknij ...



smiley - 2009-01-05 11:50
Dot.: tabletki
  najpierw rozpusciłam ją w herbacie ale gdy obliazałam ta łuzeczke ktora mieszałam to az w gardle piekło

jak podzieliłam to też pali;/

nie da rady

pozatym na ulotce pisze zeby nie gryzc ;/

:(



smiley - 2009-01-05 11:51
Dot.: tabletki
  a skoro tran pogryzłam to jestem przywyczajona do wstretnych smaków ;]

ale to jest nie do opisania ;/




Karmellita - 2009-01-05 11:56
Dot.: tabletki
  to zatkaj nos i popij czymś szybko wtedy nie poczujesz tak smaku... jak to nie pomoże to już nie wiem sama.. :confused:



Elliannia - 2009-01-05 11:56
Dot.: tabletki
  Spróbuj ją pokruszyć, i bierz podzieloną na kilka porcji na łyżeczce, zalanej sokiem malinowym (o ile na ulotce nie pisze, aby nie popijać sokami), ja jak mi jakiś lek nie smakował to tak robiłam, słód gęstego soku malinowego zabijał gorycz tabletki :ehem:



ashiva - 2009-01-05 11:59
Dot.: tabletki
  moja mama ma dokładnie ten sam problem co Ty, i znalazla sposób który pozwala jej połykać tabletki (dla mnie coprawda jest to dziwne i nie do końca to rozumiem ale może akurat Tobie też ten sposób przypasuje..) mianowicie bierze kawałek chleba i gryzie go na nazwijmy to papkę następnie wkłada tabletkę do buzi i "owija" ją tym chlebem i tak połyka, bo ma uczucie że to normalny kęs jedzenia.. ten lęk przed połykaniem tabletek jest w głowie dlatego "oszukuje" mózg że to normalny posiłek



kamyczek89 - 2009-01-05 12:03
Dot.: tabletki
  nie wiem czy to najlepszy pomysł rozpuszczać tabletki..mogą one wtedy zmienić swój skład i nie będą tak działać jak powinny... nie dostanie się oczekiwanego efektu.



FruityFish - 2009-01-05 13:19
Dot.: tabletki
  Ja też mam problem z połykaniem tabletek, bo tez kiedys udławiłam sie cukierkiem. Kiedy byłam chora i lekarz przepisał antybiotyk w ogromnych tabletkach kupowałam moje ulubione jogurty, i 'ukrywałam' tabletke podzieloną na kilka częsci w nim:D Po prostu nie musiałam niczego gryźć i nawet nie wiedziałam kiedy na nią trafie.



nutka85 - 2009-01-05 13:49
Dot.: tabletki
  Wiem co to za ból...
Też mam problemy z połykaniem czegoś, co jest większe od No-SPY:P
Apap i takie inne dziele na pół...
Tylko, że u mnei nie wynika to ze strachu, tylko po prostu nie umiem i już:D

Ale... Skoro na opakowaniu jest napisane, że nie można jej gryźć, to nie można jej także dzielić. Pewnie wtedy nie zadziała, albo jej działanie bedzie łagodniejsze (tak mi się wydaje - zadnych expertem w tej dziedzinie nie jestem:D)
Mozliwe, ze jest tak, że jej składniki nie powinny uwolnić się np.wcześniej niz w jelicie, albo w żołądku... a jak Ty ją "rozwalisz" to już w przełyku zacznie się coś dziac...
(ale to taki moje gdybanie).

Czytałam, że popijanie gęstymi sokami (Kubuś etc.) ułatwia przełknięcie.
A także o tym, żeby połykać tabletkę razem z rozgryzionym bananem. Bo wtedy jest ślisko i jakoś to pójdzie:)

Jak byłam mała i mama mi dawała Pyralginę, to ją troszkę kruszyła i ze śmietaną mieszała, na łyzeczce i już:) No...z tym, że to można dzielić.

Naprawdę współczuję, bo wiem, jak to moze męczyć...

Ale trzymam kciuki, że jednak Ci się uda:)



cal - 2009-01-06 12:08
Dot.: tabletki
  słyszałam kiedyś, że dobrym sposobem jest pokrojenie banana na plasterki i położenie na nim tabletki.
banan jest śliski i miękki więc ponoć "lepiej wchodzi" tabletka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl