sobowtóry
sobowtóry
bemolka - 2005-07-10 10:11
sobowtóry
Czy macie, znacie, widziałyście kogos takiego? Chciałybyście miec?
Uprzedzę, ze nie chodzi mi o bliźniaków jednojajowych, ale o osoby zupełnie sobie obce.
Do napisania tego postu skłonil mnie fakt, iż juz drugi raz ktoś mi mówi, ze widział mojego sobowtora! i to niedaleko, bo tylko z 8 km od mojego miejsca zamieszkania! Raz siostra mi opowiadała, ze jechała autobusem a "ja" stałam na przystanku. chciała do mnie dzwonić, bo krotkie włosy i ine ciuchy... i tak sie przyglądała - a to był facet! kropla w krople ja tylko plci męskiej. Drugi raz widziała babcia, na tym samym przystanku.
kurcze, chciałabym go sama zobaczyc :D
smarcoola - 2005-07-10 10:16
Dot.: sobowtóry
mnie ciagle ludzie mowia ze mnie juz widziali(czesc z nich to mowi w trakcie pierwszego poznania jak jestemy sobie pzredstawiani).jedna z moich kolezanki mowi ze zna 2 osoby ktore wygladaja jak ja.w podstawowce mialam taka kolezanke.olka sie nazywala.siedzialysmy w jednej lawce i nauczyciele nas ciagle mylili;)potem w gim osoby z jej klasy myslaly ze jestesmy siostrami ale sie dziwily czemu mamy inne nazwiska:)a ktoregos razu jak u niej siedzialam nagle wszedl do pokoju jej brat i do mnie z textem "masz olka te dlugopisy o kotre mnie tak meczylas" a ja patrze sie na niego jak na wariata....po chwili dojrzal ze ja to ja a nie olka :)
Lovisa - 2005-07-10 10:25
Dot.: sobowtóry
Moja przyjaciółka ma sobowtóra w naszym mieście :D Nigdy nie widziała tej dziewczyny, za to ja często ją widuje. Gdyby nie to, że mają rózną długość włosów i troche inne fryzury, mysle, że nawet ja mogłabym sie pomylić :D
Kiya - 2005-07-10 10:29
Dot.: sobowtóry
ja też podobno mam sobowtóra i to kilka bloków dalej,ja jej nigdy nie widziałam :)
wogóle często ludzie zwłaszcza ci nowo poznani mówią mi że "już mnie gdzieś widzieli" albo że jestem do kogoś podobna i wymyślają do kogo.
niebieskaa - 2005-07-15 19:05
Dot.: sobowtóry
A ja mam nawet zdjęcie mojego sobowtóra zrobione przez kolege na imprezie i nawet mialam okazje ja widziec z daleka:-) I rzeczywiscie do mnie baaaardzo podobna, nawet kolor włosów, fryzura... ale sie zdziwiłam jak pierwszy raz zobaczyłam "siebie" na tym zdjęciu :cojest:
martaa65 - 2005-07-15 19:08
Dot.: sobowtóry
Niebieskaa, witaj na wizazu :-) :*
Ewusia - 2005-07-15 19:11
Dot.: sobowtóry
Ja mam sobowtora w swoim rodzinnym miescie. Kiedys taka pani czepiala sie do mnie, ze do niej nawet dzien dobry nie powiem, gdy przejde. A to nie bylam ja, poniewaz zawsze mowie. :) Chcialabym ja zobaczyc. A moze i lepiej nie, i myslec, ze jestem wyjatkowa i niepowtarzalna. :D
Meariel - 2005-07-15 19:20
Dot.: sobowtóry
Wiecie co, kiedys podbiegłam do kolegi, którego nie widziałam 2-3 lata. Złapałam go za ramię, krzycze "czesc Marcin" a on robi wielkie oczy i mówi, że o ile się orientuje to ma na imię Przemek :D
Nie moglam uwiezyc przez kilka sekund- podobienstwo miażdżące wręcz! Zresztą zdarza mi się dosyć często, że idę ulica i myślę: "to ona/on czy nie?" Ale od tamtej historii nie podchodze gdy nie jestem pewna :)
A kiedyś widziałam... siebie. Z daleka dziewczyna była tak podobna do mnie, że miałam ochotę podejść i porozmawiać. Z bliska już nie.
szczesciarka - 2005-07-15 19:36
Dot.: sobowtóry
Ja mam podobno sobowtóra :rolleyes: już pare osób mi mówiło o tym ,że jest podobna dziewczyna do mnie tyle ,że grubsza :D .Osobiście nigdy jej nie widziałam ,chociaż mieszka w tym samym mieście co ja .
madie - 2005-07-15 19:37
Dot.: sobowtóry
Kiedyś siedze sobie z przyjaciółką w autobusie i czekamy na odjazd. W pewnej chwili ona łapie mnie za ramie jakby ducha zobaczyła. Obracam się i patrzę jak idę po ulicy ;) Naprawdę dziewczyna wyglądała zupełnie jak ja :) Tak nas zamurowało że gapiłyśmy się tylko bez żadnej reakcji :D
joanna_k - 2005-07-15 19:57
Dot.: sobowtóry
a ja jakieś 2 miesiące temu czytałam pewien artykuł i były tam zdjęcia różnych dziewczyn,jedna była do mnie podobna,już chciałam nawet robić aferę skąd oni mają moje zdjęcie :-)
sitc - 2005-07-15 20:02
Dot.: sobowtóry
Do mnie dawno temu zadzwonił kolega z którym widziałam się dzień wcześniej i zapytał dlaczego jestem w ciąży i dlaczego jestem w Kielcach :D To pytanie to oczywiście był żart z jego strony, lecz podobno zobaczył szalenie podobną do mnie dziewczynę, nawet uczesaną tak jak ja mam w zwyczaju i jedyne co ją różniło ode mnie to ten odmienny stan :)
Anahstasia - 2005-07-15 20:03
Dot.: sobowtóry
Cytat:
Napisane przez bemolka Czy macie, znacie, widziałyście kogos takiego? Chciałybyście miec?
Uprzedzę, ze nie chodzi mi o bliźniaków jednojajowych, ale o osoby zupełnie sobie obce.
Do napisania tego postu skłonil mnie fakt, iż juz drugi raz ktoś mi mówi, ze widział mojego sobowtora! i to niedaleko, bo tylko z 8 km od mojego miejsca zamieszkania! Raz siostra mi opowiadała, ze jechała autobusem a "ja" stałam na przystanku. chciała do mnie dzwonić, bo krotkie włosy i ine ciuchy... i tak sie przyglądała - a to był facet! kropla w krople ja tylko plci męskiej. Drugi raz widziała babcia, na tym samym przystanku.
kurcze, chciałabym go sama zobaczyc :D Pare osob juz kiedys mi powiedzialo, ze jestem jota w jote do kogos z ich znajomych podobna (nawet jak dobrze pamietam ktoras z dziewczat z Wizazu :) I z jednej strony jest to bardzo mile. Bo przeciez, jezeli jestesmy podobni do kogos znajomego danej osoby, to na wstepie obdarzani jestesmy wieksza dawka zyczliwosci, wlasnie ze wzgledu na to podobienstwo i mile skojarzenia. Z drugiej zas strony, jako czystej rasy zodiakalny baranek, bardzo nie lubie byc do nikogo porownywana. Wyjatkowo cenie sobie indywidualizm, pewna niepowtarzalnosc. Wiadomo, ze mozna to osiagnac samym charakterem, czy stylem ubierania, ale jednakze rysow twarzy sie nie zmieni (jesli zapomnimy o chirurgii plastycznej). A jak ktos mi mowi, ze jestem do kogos podobna, to po chwilii zazenowania pojawiaja sie we mnie mysl, ze nie jestem ja-sama, tylko ja-jedna-z-wielu ;)
Violunia - 2005-07-15 20:46
Dot.: sobowtóry
Jak miałam ok 17 lat kolezanka widziała mnie w dyskotece w ktorej nigdy w zyciu nie byłam :)
jaga_2001 - 2005-07-15 21:24
Dot.: sobowtóry
ja podobno tez mam sobowtora, jednak go nie widzialam, mieszka nawet na sasiednik osiedlu. raz widziala ja moja kolezanka, akurat umowilysmy sie na impreze, umowilysmy sie u niej na przystanku, ajk przyjechalam powiedziala mi, ze widziala dziewczyne podoba do mnie, nawet podobnie ubrana i sie zdziwila dlaczego "niby ja" nie wysiadlam tylko pojechalam dalej :) znajomy tez ja widzial, bo pracowal u jej ojca, pomagal przy remoncie :|
Ines1985 - 2005-07-16 07:34
Dot.: sobowtóry
Ja mialam "sobowtora" w tej samej szkole :). Bylo to dosyc zabawne bo czasem obcy ludzie mnie zaczepiali i cos gadali a ja nie wiedzialam o co im chodzi :).
Na dodatek ona miala bardzo duzo znajomych i byla osoba bardzo towarzyska wiec to sie zdarzalo dosyc czesto :)