Proszę o pomoc.

Proszę o pomoc.





avanti007 - 2006-09-11 13:54
Proszę o pomoc.
  Musze komus powiedziec o tym, co sie wydarzylo dzisiejszej nocy i sie poradzic. Licze przede wszystkim na wizażanki, ktore maja juz wlasne rodziny. Dlaczego?Poniewaz wydaje mi sie, ze beda mogly sie lepiej "wczuć" w moją sytuację. Ale od poczatku.

W nocy uslyszalam glosy z pokoju moich rodzicow. Starali sie mowic jak najciszej, myslac, ze spie. Na poczatku nie wiedzialam jednak po pewnym czasie sie zorientowalam, ze tata namawia mame na sex, a ona odmawia. Mialam wrazenie, jakby tata byl wrecz pijany,jednak wiem, ze to niemozliwe. W koncu mama poszla do salonu, ale przyszedl po nią tata i powiedzial, ze juz nie bedzie. Jednak slyszalam, ze wszystko zacyna sie od poczatku. Trwalo to naprawde baardzo dlugo. Nagle uslyszalam, ze "to" robia. Nie ukrywam, ze kilkakrotnie zaslanialam uszy, bo mi bylo wstyd, ze slysze. Mama chwile wczesniej jeszcze odmawiala. Tata robil to sile.. Boze.. Slyszalam jak ciezko oddychal, mowil "juz prawie, juz".. Wstyd mi, ze to pisze, ale potrzebuje rady. Mama mowila, ze ja boli, a on : "co cie boli?!" M.-"Wszystko.." T.-"ci*** cie boli?!niemozliwe.." W koncu wyszla stamtad, slyszalam, ze placze, poszla sie umyc, a potem zapalic. Myslalam czy nie wstac, nie pocieszyc, nie powiedziec zeby sie rozwiodla.. No nie wiem, wszystko dzialo sie pod wplywem emocji.. W koncu nie zrobilam nic. Probowalam zasnac, i myslalam jak bardzo nienawidze ojca.. Boze.. Wszystko juz mi sie miesza. Rano jeszcze uslyszalam jak on cos do Mamy mowil, a ona tylko : "nie mow nic do mnie..nie wracajmy do tego". Udaje, ze nic sie nie stalo.

I w zwiazku z tym mam pytanie. Powiedziec mamie, ze o wszystkim wiem?Nie wiem, co robic. Moze beda udawac, ze niby wszystko jest w porzadku, ale jak moja mama musi sie czuc?!:/

Wizażanki, chcialybyscie, zeby wasza 15letnia córka zaczela z wami rozmowe na ten temat, czy wolalybyscie zyc w swiadomosci, ze to "malzenska tajemnica".

Dodam, ze moja rodzina, nie jest jakąś patologiczną, gdzie rodzice piją, gwałt jest na porządku dziennym itp. Oboje rodzice maja szanowane zawody i są znani w naszym miescie.

Prosze o rady.
I dziekuje wsszystkim, ktorzy to przeczytali.




Rosa-85 - 2006-09-11 14:34
Dot.: Proszę o pomoc.
  heh...nie wiem co powiedzieć... To, co wydarzyło się w nocy było dla Ciebie i dla Twojej mamy strasznym przeżyciem. Jest Ci pewnie bardzo przykro, masz pretensje do ojca, żal Ci mamy...Nie wiem jak bym postąpiła na Twoim miejscu, więc cieżko mi cokolwiek radzić :o Jeśli zdecydujesz się na rozmowę z mamą - nie będzie to łatwa rozmowa ani dla Ciebie, ani dla mamy. Myślę, że teraz ona sama ma mętlik w głowie (jeśli to był pierwszy taki raz) i potrzebuje dużo wsparcia i miłości...

Myslę, że dobrze zrobiłaś pisząc o tym tutaj, niż gdybyś miała dusić to w sobie.



novakia - 2006-09-11 22:15
Dot.: Proszę o pomoc.
  nie wiem czy powinnaś z nia porozmawiac o tym... moze Cie zbyć np. mówiąc, że to ich sprawy, że da sobie radę, że nic sie nie stało itp. Moze po prostu idź do niej i się przytul:) Niech poczuje, że mimo wszystko nie jest sama, będzie jej pewnie lepiej...



spray - 2006-09-11 22:36
Dot.: Proszę o pomoc.
  Na miejscu Twojej mamy czułabym się bardzo żażenowana gdybym się dowiedziała, ze moje dziecko słyszało takie rzeczy. Nie przypuszczam żeby Twoja mama oczekiwała od Ciebie jakiegokolwiek wsparcia w takiej sprawie jak seks, nawet mocno nieudany i wymuszony. Rozumiem, że to była dla Twojej matki przykra sprawa, ale uważam, że Twoje wypowiadanie się w tej sprawie niczego tutaj nie zmieni, a jedynie ją zawstydzi. Naprawdę, nikt nie lubi jak ktoś wtrąca się w jego sprawy łóżkowe, nawet w dobrej wierze..




bess - 2006-09-11 22:59
Dot.: Proszę o pomoc.
  uwazam ze pozycie sexualne rodzicow nie jest sprawa ich 15 letniej córki
a szczegonie to ze twoja mame boli w trakcie ,zwykle gdy nie ma gry wstepnej i odpowiedniego nawilzenia to boli.
moze wydalo ci sie to dramatyczne bo chyba nie urpawialas jeszcze sexu??? no i przede wszystkim ze to twoi rodzice:/



madie - 2006-09-11 23:41
Dot.: Proszę o pomoc.
  Cytat:
Napisane przez spray (Wiadomość 2693643) Na miejscu Twojej mamy czułabym się bardzo żażenowana gdybym się dowiedziała, ze moje dziecko słyszało takie rzeczy. Nie przypuszczam żeby Twoja mama oczekiwała od Ciebie jakiegokolwiek wsparcia w takiej sprawie jak seks, nawet mocno nieudany i wymuszony. Rozumiem, że to była dla Twojej matki przykra sprawa, ale uważam, że Twoje wypowiadanie się w tej sprawie niczego tutaj nie zmieni, a jedynie ją zawstydzi. Naprawdę, nikt nie lubi jak ktoś wtrąca się w jego sprawy łóżkowe, nawet w dobrej wierze.. zgadzam się ze Spray. No i tak jak mówi Bess może się niepotrzebnie wystraszyłaś? Może mama płakała bo było jej przykro (w końcu nie było to zbyt romantyczne :rolleyes:)...no ale chyba nie ma co poruszać z nią tego tematu.
To bardzo osobiste...



lexie - 2006-09-11 23:58
Dot.: Proszę o pomoc.
  Wygląda to na gwałt małżeński - ja bym nie ryzykowała banalizowania tego pisząc "może Ciebie to przeraziło bo masz 15 lat". W pierwszym poście są przedstawione fakty - takie odnoszę wrażenie. Najpierw fakty, dopiero potem uczucia odnośnie tej sytuacji.
Podejrzewam, że Avanti wie, co słyszała. Kobieta odmówiła, a mężczyzna zmusił ją do seksu. I nieważne, czy to małżeństwo, czy nie. Tak nie powinno być.

Avanti - moim zdaniem mimo wszystko, wtrącać się teraz nie powinnaś. Wątpię, czy tak naprawdę to coś pomoże. Twoja mama byłaby zażenowana i zawstydzona ze świadomością, że Ty to wszystko słyszałaś.
Twoja mama jest dorosłą kobietą. To do niej należy decyzja co zrobi w takiej sytuacji. Nie wiemy czy to było jednorazowe, czy może powtarzało się wcześniej. Nie wiemy jakie są relacje między Twoimi rodzicami... Nie wiemy jakie są Twoje relacje z rodzicami, z mamą. Generalnie wiemy bardzo mało.
Nie sądzę, żeby Twoja mama oczekiwała czy wymagała teraz od Ciebie wsparcia w takiej sprawie.

No i - bardzo dobrze o Tobie świadczy troska o mamę :)

Nie potrafię powiedzieć, jak ja bym postąpiła w podobnej sytuacji... Szczególnie gdybym miała 15 lat. Podejrzewam, że nie wtrąciłabym się będąc w takim wieku.
Teraz mam lat 20 i bardziej prawdopodobne jest, że jednak bym zareagowała w jakiś sposób. Ale myślę, że łatwiej by było rozmawiać matce z córką 20-letnią niż 15-letnią.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl