problem z komunią...

problem z komunią...





Jula - 2006-04-07 19:31
problem z komunią...
  Moja chrześnica ma w maju komunię. W bycie chrzestną dałam się wrobić mając lat niespełna 15 (to był błąd!). W kościele planowałam się pojawić, ale(!!) ponoć od jakiegos czasu panuje taki zwyczaj, że chrzestni muszą błogosławić dziecko w kościele (Czy to prawda? Nie orientuje się ktoś?).
Mam rozterkę - z jednej strony nie chcę robić dziecku przykrości, z drugiej nie wyobrażam sobie, jak ateista ma udzielać błogosławieństwa?! To jest moim zdaniem profanacja i jest niesmaczne. Nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem - rodzice dziecka to prości ludzie, w dodatku rodzina :(




marcelina73 - 2006-04-07 20:07
Dot.: problem z komunią...
  W zeszłym roku do komuni szła chrześnica/bratanica mojego TŻ. O błogosławieństwie przez chrzestnych nic nie wiem - niczego takiego nie było, chrzestni nie stali nawet przy dzieciach. Może to jakiś lokalny obrządek? U nas chyba rodzice jakoś błogosławili, stawali przy dzieciach i coś tam "odprawiali".

Myślę, że nic się nie stanie, jeśli weźmiesz udział w takim czy innym błogosławieństwie - przecież dobrze małej życzysz, więc potraktuj to jako błogosławieństwo "świeckie". Myślę, że Twoja odmowa nie była by zrozumiana przez małą - po co sprawiać jej przykrość?



Moniquee - 2006-04-07 20:12
Dot.: problem z komunią...
  ja też raczej nie słyszałam o czymś takim jak błogosławieństwo ??! być może to jakaś tradycja w tym kościele??! ja na Twoim miejscu wziełabym w tym udział jeżeli moja chrześnica tego by chciała - w końcu to ważny dla niej dzień i nie chciałabym żeby czuła się inna/gorsza od innych dzieci. Zrobiłabym jej tą przyjemność jezeli tego by odemnie oczekiwała.



wiatr86 - 2006-04-07 20:36
Dot.: problem z komunią...
  Ja tez nie słyszalam o zadnym błogoslawienstwie podczas komuni przez chrzestnych,nawet nie pamietam czy oni siedzieli przy mnie czy gdzies posrod wszystkich gosci w Kosciele,tak wiec nie przejmuj sie.I dobrze dziewczyny mówią ze najwazniejsze to zeby nie zrobic przykrosci dziecku,dla dzieci to bardzo wazny dzien i wiem jak one liczą na chrzestnych zwlaszcza.Takie male dzieci pamiętają pozniej ze u tego nie bylo nikogo z chrzestnych,u tego tak czy inaczej wiec dla dobra dziecka ja bym poszla na Twoim miejscu.Moja siostra ostatni raz widziala swojego chrzestnego wlasnie na Komuni,a teraz ma 19lat i po prostu go nienawidzi za to ze nie uczestniczyl w takich wydarzeniach jak jej bierzmowannie,18urodziny czy inne okazje.Dzieci pamietaja takie rzeczy,dlatego lepiej wykorzystuj kazda okazje gdzie bedziesz mogla byc z chrzesniakiem blisko i pokazywac mu ze jestes chrzestna z prawdziwego zdarzenia:rolleyes:to moje zdanie




StigmatA - 2006-04-07 20:39
Dot.: problem z komunią...
  Cytat:
Napisane przez Jula Moja chrześnica ma w maju komunię. W bycie chrzestną dałam się wrobić mając lat niespełna 15 (to był błąd!). W kościele planowałam się pojawić, ale(!!) ponoć od jakiegos czasu panuje taki zwyczaj, że chrzestni muszą błogosławić dziecko w kościele (Czy to prawda? Nie orientuje się ktoś?).
Mam rozterkę - z jednej strony nie chcę robić dziecku przykrości, z drugiej nie wyobrażam sobie, jak ateista ma udzielać błogosławieństwa?! To jest moim zdaniem profanacja i jest niesmaczne. Nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem - rodzice dziecka to prości ludzie, w dodatku rodzina :(
Dlaczego sobie tego nie wyobrazasz ? Jako ateistka nie czynisz zadnej profanacji - bo i jak?

Niesmaczne by to było tylko gdybyś sie jakoś obnosiłą ze swoim światopoglądem lub wczesniej wyrazała sie wśród rodzinki niezbyt pochlebnie o instytucji kościoła :rolleyes:

Ja tez brałem udział w bierzmowaniu mojego kuzyna - tez musiala byc komunia, jakaś fajna formulka itd - nie mialem z tym zadnego problemu bo czemu mialbym mieć? Na codzień nie w takim teatrze trzeba występować;)

Na Twoim miejscu bym sie nie zastanawiał, dzieciom w takim wiku bardzo zalezy na tym by nie byc gorszym od kolegów - zalezy im na takich rzeczach jak - on ma, a ja nie itd Po co robic dziecku przykorość, skoro przeciez ciebie to nie bedzie nic kosztować - a rodzina to rodzina :ehem:

Problem najprawdopodobniej sam sie rozwiąze bo ja zaliczylem juz kilka komunii w rodzince i nigdy nie wiedzialam takiego blogosławieństwa przez chrzestną :ehem:



Jula - 2006-04-07 20:39
Dot.: problem z komunią...
  Być może jest to jakaś tradycja, dodam, ze komunia odbywa się na wsi - może dlatego? Nigdy wcześniej nie słyszałam o takim zwyczaju, stąd moje zdziwienie.
Stigmata - ja niestety nie miałam okazji w teatrze występować, a aktorka ze mnie marna. Nie mam zamiaru obnosić się ze swoimi poglądami (bo po co i na co?), ale też nie chcę odstawiać szopki "bo tak trzeba", bo to budzi mój niesmak.

Przykrości małej nie chcę robić oczywiście, może (jesli będzie jakaś kwestia do wypowiedzenia) pominę słowa odnoszące sie do boga - jeśli się da.



amika79 - 2006-04-07 20:43
Dot.: problem z komunią...
  Mi też się wydaje, że to jakiś lokalny zwyczaj, bo o czymś takim naprawdę nie słyszałam.

Może, gdy inni będą błogoławić dzieci, ty ją np. tylko pocałuj w czoło (?) nic nie mówiąc?



paula007 - 2006-04-07 21:03
Dot.: problem z komunią...
  Tez nie słyszałam o czymś takim. Z tego co wiem, błogosławią, ale tylko rodzice. Także chyba nie musisz się przejmować :cmok:



Luba - 2006-04-07 21:45
Dot.: problem z komunią...
  Nie slyszalam o takim zwyczaju.

Blogoslawienstwo oznacza dobre zyczenia lub powinszowania. Osoba niewierzaca tez moze zlozyc takie dobre zyczenia...



Aeterna - 2006-04-08 14:08
Dot.: problem z komunią...
  Cytat:
Napisane przez Luba Nie slyszalam o takim zwyczaju.

Blogoslawienstwo oznacza dobre zyczenia lub powinszowania. Osoba niewierzaca tez moze zlozyc takie dobre zyczenia...
Dobrze małej życzysz - to ważne.

Jula, czemu słowa odnośnie Boga - szczerze - mają Ci nie przejść przez gardło..?
Skoro nie wierzysz..? (Sama idea, mam tu na mysli Boga - bez względu na stosunek do niej - jest - z czysto-ludzkiego punktu widzenia - piękna).

I - nie wierzysz, czy - obraziłaś się na Boga, i upierasz się, że nie wierzysz..?
Nie możesz tego potraktować, w tej sytuacji - jak "dzień dobry"..?

Ja, akuratnie - nie widzę problemu.



(karolinka) - 2006-04-08 14:27
Dot.: problem z komunią...
  rodzice blogoslawia, o chrzestnych nie slyszalam, zazwyczaj wogole ich nie ma przy dzieciahc tlyko siedza/stoja tam gdzie im sie uda, albo siedza na miejscach wyznaczonych dla nich i rodzicow.

a swoja droga skoro masz sakramenty bo skoro ejstes chrzestna to i bierzmowanie masz wiec bedziesz potrafila sie zachowac. przypomnij sobie swoja komunie;) na 100%liczylas na chrzestnych;)



Audacieux - 2006-04-08 16:45
Dot.: problem z komunią...
  W zeszłym roku byłam na dwóch komuniach - o żadnym błogosławieństwie nie słyszałam, moze to jakiś nowy zwyczaj w parafii do której należy Twoja chrześnica =)



Jula - 2006-04-08 19:38
Dot.: problem z komunią...
  Cytat:
Napisane przez Aeterna Dobrze małej życzysz - to ważne.

Jula, czemu słowa odnośnie Boga - szczerze - mają Ci nie przejść przez gardło..?
Skoro nie wierzysz..? (Sama idea, mam tu na mysli Boga - bez względu na stosunek do niej - jest - z czysto-ludzkiego punktu widzenia - piękna).

I - nie wierzysz, czy - obraziłaś się na Boga, i upierasz się, że nie wierzysz..?
Nie możesz tego potraktować, w tej sytuacji - jak "dzień dobry"..?

Ja, akuratnie - nie widzę problemu.
Dla mnie jest to hipokryzja jeśli miałabym odwoływać się do czegoś, w co nie wierzę. Zwłaszcza w miejscu skupiającym ludzi, którzy wierzą. I wiem, że źle bym się z tym czuła - stąd mój problem.
Spróbuję potraktować to jak "dzień dobry" choć wolałabym "do widzenia" ;)



Sophie86 - 2006-04-09 08:43
Dot.: problem z komunią...
  Cytat:
Napisane przez Luba Nie slyszalam o takim zwyczaju.

Blogoslawienstwo oznacza dobre zyczenia lub powinszowania. Osoba niewierzaca tez moze zlozyc takie dobre zyczenia...
Luba ma racje.
Blogoslawienstwo moze dac kazdy.Tyle,ze forma i tresc moze sie od siebie roznic. Sadze,ze nie ma co mowic o hipokryzji ,jesli wyznajesz uniwersalne wartosci i chcesz w tym dobrze zyczyc swojej chrzesniaczce.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl