problem z allegro
problem z allegro
ufcio - 2006-05-17 13:08
problem z allegro
czesc:)
od jakiegos czasu kupuje na allegro ale taka sytuacja spotkała mnie pierwszy raz. otoż moj tata, nieprzemyslanie, kupił pewną rzecz. na drugi dzien wycofałam sie z aukcji i powiadomiłam o tym mojego niedoszłego sprzedawcę. niestety, ale nikt nie przelicytował mojej oferty. i teraz Użytkownik chce ode mnie zwrotu za prowizję tłumacząc sie, ze "nie siedzi codziennie przed komputerem i nie zdązył wycofac mojej oferty przed zakonczeniem aukcji". jeszcze nic mu nie odpisałam bo w sumie nie wiem za bardzo o co tu chodzi. mam mu teraz wpłacic pieniadze za to, ze nie pilnuje swojego inetersu? ja wiem, ze tez nie jestem bez winy, w koncu mogłam tacie powiedzieć, ze sama to załatwie z tym kupnem, ale bez przesady skoro jest opcja "wycofaj sie z aukcji" to znaczy, ze moge to robic bezpłatnie? co bedzie jesli nie zapłace facetowi za tą prowizje?
eh, z gory dzieki :)
kamaO - 2006-05-17 13:20
Dot.: problem z allegro
Niestety taki jest zdaje sie regulamin, że prowizję się zwraca. Zresztą ona chyba nie jest jakaś tam horrendalnie wysoka. Spróbuj skontaktować się z Allegro, poczytaj dokładnie regulamin i forum dyskusyjne. Obawiam się, że sprzedawca ma niestety rację.
manolita - 2006-05-17 14:02
Dot.: problem z allegro
O ile sprzedawca nie zastrzegł sobie np. na stonie "o mnie" , ze nie wycofuje ofert kupna na ileś tam dni przed końcem aukcji lub jeśli nie zaznaczył tego w opisie samej aukcji, to myślę , ze śmiało możesz napisać do allegro i wyjaśnić sytuację ze skutkiem pozytywnym dla Ciebie :)
greatKaZi - 2006-05-17 16:56
Dot.: problem z allegro
dziewczyno ile tej prowizji? 10zl? pewnie nawet nie... a negatyw dostaniesz i ostrzezenie... potem jeszcze 2 ostrzezenia i pozegnaj sie z allegro
ciekawa_świata - 2006-05-17 17:18
Dot.: problem z allegro
Niestety, wina jest Twoja :(
Zakup na allegro zobowiązuje.
Też miałam taką sytuację - nieprzemyślany zakup, potem wyrzuty sumienia (pt. "idiotko, po co to kupiłaś":D), ale napisałam do sprzedawcy, chciałam jakoś wyjaśnić sprawę, żeby nie dostać negatywa i w ogóle, żeby wyjść z twarzą z tej sytuacji. Sprzedawca chciał zwrotu prowizji - 4 złote, przelałam kasę na jego konto i sprawa zakończona. Negatywa nie dostałam, za to podziękowania od sprzedawcy - owszem :-)
Nikt nie ma do nikogo żalu.
Moim skromnym zdaniem powinnaś zapłacić :ehem::ehem::ehem:
EDIT: nie wiem jak to jest z licytają, ja miałam sytuację z "KUP TERAZ" i moja rzecz była kupowana jako druga z dwóch wystawionych na aukcji
paula78 - 2006-05-17 17:20
Dot.: problem z allegro
milam podbna sytuacje ,laska kupila ode mnie perfumy ,potem zero kontaktu ,czeklam na przelew 3 tygodnie ,wyslalm ostrzezenie z allegro ,po 7 dniach echo wiec zwrocilam sie do allegro o zwrot prowizji ,po kilka dniach dostalm zwrot prozji ale ja wystawilma kupujacej negatywa ,on mi nie ,byla na tyle uczciwa i czula ze to z jej winy.a wystarczylo do mnie napisac ze rezygnuje i nie byloby problemu.
alegro zwraca prowizje w wiekszosci przypadków ,sa to zazwyczaj grosze i zapewne twoj sprzedawca dostanie od allegro prowizje a i chce od ciebei wyciaganc chociaz to sa grosze.
nie wywiazalas sie z umowy wiec mozesz sie spodziewac negatywa.
nie wydaje mi sie aby zaznaczenie opcji o nie wycofywaniu ofert bylo gwarantem rozwiazania tej sprawy ,licytujesz=kupujesz,trud no.