Potrzebuję pomocy :(

Potrzebuję pomocy :(





Carline - 2004-06-10 23:27
Potrzebuję pomocy :(
  Mam obsesję.. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif Boję się że zdesperowana popadnę w bulimię. Anoreksja mnie ominie, bo chcę schudnąc ale nie potrafię powstrzymać się od objadania. Nie jestem gruba, ale widocznie przytyłam. I pojawił mi się celulit na pośladkach i na... udach ! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif Jestem zrozpaczona, obiecuję zacząć dietę, odchudzanie, ale nie potrafię! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif

Wydaje mi się, że to kwestia psychiki. Boję się, że gdy już naprawdę się załamę to będę zdolna do nie wiadomo czego http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif A jestem zdolna do głupot http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif

Jak mogę sobie pomóc? Co mam zrobić by wreszcie zakodować sobie, że odchudzam się i basta?

Błagam o pomoc, bo jestem na skraju załamania http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif




enua - 2004-06-11 07:37

  jeść często ale w małych ilościach..dużo warzyw i owoców...słodycze zastąpić bakaliami



cheetah - 2004-06-11 08:39

  Cellulit nie jest kwestia wagi. A dieta w tym przypadku moze byc tylko 'wspomagaczem', aby sie go pozbyc, ale na pewno nie lekiem na to.

Cheetah



Carline - 2004-06-11 10:25

  w moim przypadku jest. wraz ze wzrostem wagi zaczął pojawiać mi się cellulit.




Charlotte - 2004-06-11 12:01

  Carline! Ja Ci mówię: ZAPISZ SIĘ NA AEROBIK! W moim przypadku działa cuda!!! Łącznie z kremem na ujędrnienie skóry. A na aerobij jeżdżę na rowerze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Po zimie miałam może nie scricte cellulit, ale skórę niejędrną i naprawdę kipską - chyba bliską cellulitu. Gdzieś od lutego chodzę na aerobik - min. 2 razy w tyg. i czasem na basen / rower. I skóra mi się wyraźnie napina, naprawdę to widać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1ehem.gif

Aha, i pij dużo niegazowanej wody - oczyszcza organizm http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

PS> A jem normalnie: co i kiedy mam ochotę. Łącznie z batonem co drugi dzień http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif



Camilla - 2004-06-12 08:39

  Wiem co czujesz bo u mnie jest podobnie, z tym że ja nie chcę schudnąć tylko pozbyć się tłuszczyku na pupie i cellulitu na udach.
Moim "złotym" środkiem jest więcej ruchu.
Gdzie tylko możesz idź na piechotę lub jedź na rowerze, jeśli mieszkasz w bloku to unikaj wind tylko wchodź po schodach.Ja sie tak staram robić chociaż jak na razie w ograniczonej formie gdyż przede mna jeszcze jeden egzam i jak na razie do poniedziałku kwitnę przy biurku, ale niech no się to wszystko skończy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif.
Oprócz tego jedz dużo warzyw, teraz jest sezon na pomidory, ogórki.Przyrządzaj sobie z nich pyszne sałatki.Pomidor ma dużo błonnika, który wspomaga przemianę materii.Z owocami to troche uważaj bo mają fruktozę, która może powodować tycie.
Oprócz tego herbatki: owocowe, zielone, czerwone.Pij je na przemian w ciągu dnia, jak i również woda mineralna niegazowana.
Jedz mało ale częściej najlepiej 5 posiłków w ciągu dnia, ale pamiętaj że jeśli zaczynasz późno śniadanie to ilość posiłków się zmniejsza. Ja już po 20:00 nic nie jem, jak już to wypije herbatkę zieloną albo owocową.
Spróbuj też rano troche wcześniej wstać i poćwiczyć najlepeij naczczo przed śniadaniem.
Napięcie skóry poprawi Ci też masaż rękawicą sizalową, bicze wodne (jeśli je masz) ale tu uwaga na naczynka mogę popękać, naprzemienny prysznic raz ciepły raz zimny i jakiś żel lub krem na ujędrnienie np. Norela czy Ziaji który używam i sobie bardzo chwalę (razem z peelingiem z tej serii).
Pozdrawiam Cie serdecznie
Kamila.
Ps. jeśli od czasu do czasu zjesz cos słodkiego to tragedii nie będzie, najważniejsze żeb się nimi nie opychać, a jeśli będziesz mieć dużą chwilę słabości, to polecam następnego dnia trochę dłużej poćwiczyć.Polecam tae bo, do ściągnięcia z Kazy albo innej ściągarki typu P2P.
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



Carline - 2004-06-12 09:11

  a co to jest to 'tae bo' ? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

ja nie jem dużo, ale zdaża mi się jeść późnym wieczorem te ciężkostrawne potrawy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Zdarza się? heh.. tak jest codziennie.

Ale dochodzę do wniosku że u mnie najważniejszy jest właśnie ruch. Chyba wezmę książkę od biologii i wsiądę na rowerek domowy! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Szarada - 2004-06-12 11:53

  Objadanie się wieczorem to zabójstwo dla figury. Moja koleżanka, która kiedyś wiotką kobietą była utuczyła się w przeciągu kilku lat, bo je wieczorem (tłumaczy się, że w pracy nie może, bo się za bardzo stresuje, więc potrafi nic nie zjeść przez 8 godzin) i się NIE RUSZA. Nawet do pracy jeździ taksówkami, więc nawet zwykły ruch wynikający z dojścia do środków komunikacji odpada.
Szczerze więc radzę oduczyć się pojadania wieczorem, a wiem z własnego doświadczenia, że wszystkiego można się oduczyć, jeśli się bardzo chce.

Moje metody na utrzymanie dobrej figury: fitness 2 razy w tygodniu, maleńko słodyczy (czekolady nie jem głównie dlatego, że psuje mi cerę), żadnych syfów w stylu chipsów, paluszków, orzeszków, żarcia z McDonalda. Mam to szczęście, że tyvch "syfów" po prostu zwyczajnie nie lubię...



Camilla - 2004-06-12 12:18

  Zgadzam się z Szaradą, jedzenie wieczorem ciężkostrawnych, tuczących rzeczy jest zabójcze dla figury. Wieczorem nasz organizm jest nastawiony na gromadzenie i dlatego najlepiej zjeść coś lekkiego i najpóźniej 3 godziny przed snem. Ciężkostrawne jedzenie wpływa źle również na nasz sen, organizm powinien w czasie snu odpoczywać a tak to pchając te jedzenie zmuszasz do pracy swój układ pokarmowy, generalnie jak mi sie zdarzy zjeść coś takiego (czasem tak jest np. jak idę na kolację do miasta z ukochanym) to rano jestem raczej zmęczona i niewyspana.
Co do tae bo to jest połączenie aerobiku z elementami kick boxingu czyli wszelakimi kopnięciami i ciosami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Jeśli masz stałe łącze to polecam Ci ściągnięcie tych filmików.
Napisałaś że masz rowerek stacjonarny w takim razie na korzystaj z niego jak najczęściej. Polecam rano na czczo przez ok. 30 min. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Charlotte - 2004-06-13 20:45

  Szarada napisał(a):
> Objadanie się wieczorem to zabójstwo dla figury. Moja koleżanka, która kiedyś wiotką kobietą była utuczyła się w przeciągu kilku lat, bo je wieczorem

A wiecie co? Ja jem wiecozrem kolecje. Zawsze jem kolecję koło 22. Czasem nawet o 23. A czasem jem kolację o 7-8, ale za to o 23 jestem taka głodna, że muszę jeszcze zjeść mleko z Corn Flakes http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif I nie tyję. A jem tak regularnie. Bo jem zazwyczaj obiaj o 17-18 o po prostu głodna jestem dopiero późnym wieczorem, za to jak bym nie zjadła w ogóle to bym nie doczekała rana http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Dobrze przynajmniej, że nie tyję, nie? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif A wręcz przeciwnie, wszyscy mówią, że jestem coraz zgrabniejsza http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
To na czym to polega? Na przemianie materii??? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif



joannea - 2004-06-13 20:49

  Karola napisał(a):
> A wiecie co? Ja jem wiecozrem kolecje. Zawsze jem kolecję koło 22. Czasem nawet o 23. A czasem jem kolację o 7-8, ale za to o 23 jestem taka głodna, że muszę jeszcze zjeść mleko z Corn Flakes http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif I nie tyję. A jem tak regularnie. Bo jem zazwyczaj obiaj o 17-18 o po prostu głodna jestem dopiero późnym wieczorem, za to jak bym nie zjadła w ogóle to bym nie doczekała rana http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif

Karola! Widziałam Cie na zdjeciu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif szczęściaro http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif masz naprawdę bardzo ładna figurę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Ja, przy takim jedzeniu, wyglądam jak szafa (kilkudrzwiowa) http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

> Dobrze przynajmniej, że nie tyję, nie? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif A wręcz przeciwnie, wszyscy mówią, że jestem coraz zgrabniejsza http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
> To na czym to polega? Na przemianie materii??? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif

może przemiana materii, moze organizm jest tak od lat przyzwyczajony? jesz regularnie, tak jak się powinno, i dlatego? a może po prostu to kwestia szcześcia i połączenia wielu korzystnych czynników http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

ps dawno Cię tu nie było, dobrze, że się odzywasz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



Charlotte - 2004-06-13 20:55

  joannea napisał(a):
> może przemiana materii, moze organizm jest tak od lat przyzwyczajony?

A może... w sumie rzeczywiście jem tak od zawsze. Od kiedy pamiętam.

>a może po prostu to kwestia szcześcia i połączenia wielu korzystnych czynników http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Hihi, może http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

> ps dawno Cię tu nie było, dobrze, że się odzywasz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif

Dzięki, też się cieszę, że Was widzę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif Byłam na działeczce http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif troszkę musiałam podbrązowić ciałko, bo taka blada to już dawno nie byłam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif



cheetah - 2004-06-13 21:00

  Karola napisał(a):
> To na czym to polega? Na przemianie materii??? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif

Bardzo duzo zalezy od przemiany materii. Ja tez mam to szczescie, ze nie musze sie az tak martwic o kolacje, jakbym zjadla o 18 osttani raz to o 22 padlabym z glodu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Natomiast najlepsza przemiane materii ma moj P. Ma ponad 190 a wazy 70 kg. Ja jakbym jadla tyle co on, to moja przemiana materii by przy tym padla http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Nalezy tez dodac, ze ja codziennie (prawie) biegam, a on gra w tenisa http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Zestresowana Cheetah



Smoczyca - 2004-06-13 21:44
Cheetah!
  Cheetah, daj spokój i się już więcej nie stresuj. To może tylko zaszkodzić (mówię z autopsji). Wszystko będzie dobrze, będę jutro trzymać kciuki za Ciebie bardzo mocno i wysyłać pozytwną energię http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Zobaczysz że jutro wieczorem będziesz się z nami śmiać! Ale teraz do łożka szybciutko, trzeba się wyspać! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



cheetah - 2004-06-13 21:55

  Eh, no wlasnie staram sie nie stresowac. Juz wszystko wyprasowalam na jutro, przy okazji wyprasowalam 3 inne koszule, 3 pary spodni (w tym dwie lniane, wiec sie nameczylam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ). Zrobilam dzisiaj pranie, umylam podlogi, czego ja dzisiaj nie robilam... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Ale przynajmniej mieszkanie na tym zyskalo, bo nie mial kto ostatnio posprzatac http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Dziekuje za pozytywna energie i kciuki, na pewno sie przydadza. Jutro 12.20 bedzie moja godzina zero, a wieczorem swietowanie..jak bedzie co.. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Cheetah



Camilla - 2004-06-13 21:56

  No tak Karola napisała że je tak od dawna więc myślę, że to kwestia przyzwyczajenia.
Poza tym wspominała że zapisała się też na areobik więc ewentualny zbędny tłuszczyk spala, a płatki Corn Flakes z mlekiem nie są znowu tak kaloryczne i ciężkostrawne...No nie?



miruś - 2004-06-13 22:14

  No cóż powiem, że i ruch i odpowiednia dieta są baaardzo potrzebne. Ja jem śniadanko, obiad, na kolację marcheweczkę koło 18 i czuję się wspaniale http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Przy okazji codzienne bieganko do parku połączone z samodzielnym treningiem karate łącznie jakieś półtora godzinki + jeszcze ćwiczonka na brzuszek głównie w domku i wszystko jest idealnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Chociaż ten sport to może raczej wynika z przyjemności uprawiania niż z chęci utrzymania figury. Każdy ma swoje preferencje co do wysiłku fizycznego i nie mówię, że każdemu to sprawia przyjemność, ale warto się wysilić chociaż przez te pół godzinki dziennie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Charlotte - 2004-06-13 22:55

  Kamila napisał(a):
> No tak Karola napisała że je tak od dawna więc myślę, że to kwestia przyzwyczajenia.
> Poza tym wspominała że zapisała się też na areobik więc ewentualny zbędny tłuszczyk spala, a płatki Corn Flakes z mlekiem nie są znowu tak kaloryczne i ciężkostrawne...No nie?

No tak, areobik to fakt, poza tym jeżdżę też trochę na rowerze - myślę że sport naprawdę wiele daje! Myślę nawet, że jest podstawą do zachowania szczupłej, zgrabnej sylwetki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1ehem.gif
A płatki jem jak kolecję zjem wcześnie. Jak wcześnie nie zjem kolacji, to o 22-23 jem zazwyczaj 2 kanapki z szynką, pomidorem, o9górkiem, same lub z parówką albo jajkiem. Tak mi się czasem wydaje, że to dużo jak na noc, ale nie potrafię się powstrzymać od tej przyjemności http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif A chodzę spać kołóo 1 w nocy, więc to w sumie nie jest tuż przed snem, więc spoko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif



theta25 - 2004-06-14 01:29

  I masaż jest świetną sprawą. Można sobie zażyczyć i odchudzający, i antycellulitowy.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl