Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(

Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(





NaStoLatKa :) - 2006-04-29 18:02
Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Cześc
Dobra dorba jeśli chcecie to napiszcie że mam sie udac do psychologa czy coś w tym stylu, ale narazie sie wyżale wam. Bo właściwie to nie mam komu sie wyżalić. Brak przyjaciela:(....a z mama mam bardzo złe kontakty. Mam 16 lat , 3 klasa gimnazjum. Właśnie niedawno straciłam przyjaciołke, ale teraz tak patrząc trzeźwo sobie pomyslalam czy ona kiedykolwiek była przyjaciółkA? :( Moja najlepsza kumpela w klasie to straszna kujonka. Na żadne imprezy nie jeździ ani nic. a reszta klasy to powiedzmy Elita którą wszyscy kochają i uwielbiają ( bynajmniej oni sie za takich mają) A i ja do niej rzecz jasna nie należe. Nie mieszkam w żadnym mieście tylko w normalnej wiejskiej miejscowości. Normalnie tak bym chciała wyjechac sobie gdzieś no np. na dyskoteke, uwielbiam ten klimat ale co wyśmieją mnie?? Sobie pomysla co ona tu szuka?? Teraz jest sobota....zapewne cała klasa gdzies opija sobie przy piwku a ja w domu :(:( Nikt mnie nie lubi?? Czemu?? Kurde czy da sie to zmienic. Nie długo czeka mnie zmiana szkoły, ponoc ide do niej sama, internat i co wtedy? Może ja mam zbyt mało wiary w siebie? Nigdy ani chłopaka nie miałam, kolegów mamy aby kilku. Chyba to z powodu mojego wyglądu bo troche przy kosci jestem. Na inny mwątku mozecie zobaczyc moja walke z kg. Mam taka nadzieje ze jak schudne odrodze sie na nowo. Ale co to da jak mam osobowosc poszarganą? Ja sie boje że jak ktoś by mnie zobaczył na ulicy z chłoipakiem za ręke to by sie ze mnie narywał i wogóle....
O boooshe tak czasami mysle sobie po co ja wogle żyje??
:(:(:(:(:(




aisne - 2006-04-29 18:39
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Eee...nie przemuj się tak :)

Mnie w gimnazjum tez nikt nie lubił :D. No dobra, przesadziłam :p:. Ale uważali mnie za kujonkę i nikt nie chciał nawet nigdzie ze mna wyjść (bu bu bu). A nawet jak ktoś chciał to rodzice mi nie pozwalali i tyle z tego było :p:. Facet też żaden mni nie chciał, a jak już chciał to taki wieśniak, że aż żal pewną-część-ciała ściskał :D

A teraz jest już całkiem inaczej ;). Mam cudownego TŻta :love:, grupkę bardzo dobrych znajomych. I jest po prostu - świetnie. :)

Nie łam się, całe życie przed Tobą :) Kiedyś trafisz na odpowiednich ludzi.

P.S. A co do kilogramów... ja tez mam ich kilka za dużo :D. Na pocieszenie Ci powiem, ze kiedyś jeden facet powiedział do kumpla o mnie: [cytat] "Jest fajna, ale ma za dużą dupę". A obecnemu TŻowi sie podoba :p:

Głowa do góry :)



kuki9 - 2006-04-29 18:56
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Tez miałam podobnie.W liceum byłam przy kości, poza klasową elitą i faceci na mnie nie spojrzeli nawet.ale nie przejmuj się to minie.Wiem, że łatwo jest mówić ale uwierz.
Teraz mam znajomych, faceta niejednego za sobą i ogólnie jest ok.A to, że masz pare kilo w ta czy tamta to nie ma znaczenia:)



Belcia - 2006-04-29 18:58
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Aisne ma racje :ehem: Nie lam sie.

wiesz ja wyznaje zasade ze nie kazdy musi mnie lubic. :ehem:

Musisz sobie to uswiadomic.Tak jest ze niektorych sie lubi a niektorych nie.
Ja tez nie mialam wielu przyjaciol.Ale przeciez nie liczy sie ilosc tylko jakosc.:ehem:
Ja tam wole miec dwoch,trzech znajomych na ktorych moge polegac niz caly tuzin.
u mnie tez jest tak ze ludzie sobie musza zapracowac na miano przyjaciela.

nic sie nie martw. Przyjdzie pora i na ciebie :ehem: nic na sile.

moge tylko jeszcze powiedziec zebys sie otworzyla na ludzi.:ehem:

iii wiecej wiary w siebie.
Kazdy z nas jest wyjatkowy a co za tym idzie Ty Takze :ehem:
:cmok:




Justin_14 - 2006-04-29 19:03
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Moja koleżanka też jest przy kości a wszyscy ja lubia- poza tym jesteś w takiej sytuacji jak ja- ja mam nawet troche większe problemy- i to jest związane z naszym charakterem



paula007 - 2006-04-29 19:11
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Też chodzę do trzeciej gimnazjum i szczerze mówiąc to mam podobna sytuację. Tzn. też nie mam takiego prawdziwego przyjaciela i też mieszkam na wsi. Owszem, mam grono koleżanek, kolegów, znajomych, niby nie moge narzekać, a jednak czasem czuję się trochę samotna. Czasem jest tak, że też siedzę sama w domu, zamiast z kimś wyjść, bo nie mam z kim. Ale wiem, że to też po części moja wina, bo chyba nigdy o przyjaciół nie zabiegałam. Zawsze wolałam być niezależna i postępować tak, jak chciałam, co często było nieprzychylnie przyjmowane. Myślę, że nie powinnaś tak się załamywać. Na pewno jesteś wartościową dziewczyną i potrafisz radzić sobie w życiu. Wkrótce pójdziesz do liceum i tam na pewno znajdziesz fajniejszych znajomych :)



ufcio - 2006-04-29 19:55
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  nie łam się. ja też spedzam weekendy samotnie, jestem olewana przez pseudoprzyjaciół, rodzice sie martwią o mnie, a mi w sumie jest nawet w tym dobrze. to, ze nie masz znajomych nie znaczy, ze nie jestes fajna. po prostu nie znalazlas ludzi,ktorzy są podobni do ciebie. ja mysle, ze nowa szkoła to bardzo dobre rozwiazanie: nowe mozliwosci, nikt nie musi wiedziec kim jesteś teraz, tylko pamietaj: najwazniejsze to czuc sie dobrze w swojej skorze.jesli ty siebie zaakceptujesz-inni tez to zrobią. teraz jest długi weekend. wiesz jak ja go wykorzystuje? jako pozegnanie z moim stylem zycia. od roku nigdzie prawie nie wychodzilam, no zmieniłam sie z duszy towarzystwa na szarą myszkę. intesywna regeneracja, odnowienie i wracam z dwojoną siłą, dałam sobie tydzien(maturki hehe) na przemyslenie wszystkiego, na wpojenie sobie nowych zasad, na nowy styl zycia-tak, całosc bedzie trwała dłuzej, ale to mnie mmobilizuje.
hm, mogę ci zaproponować przynaleznosc do WIGW (wizazowo-internetowa grupa wsparcia) jesli jestes zainteresowana-napisz do mnie pw. :) jesli nie, przemilcz to :)
więrzę w ciebie :)



FirstLady - 2006-04-29 20:58
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  och, az mi sie smutno zrobilo:( . w swojej klasie mialam kilka kolezanek, wszystkie mnie zawiodly. mam teraz jedna, ale ona ma swoje kolezanki na podworku, wiec to jest takie zwykle kolezenstwo szkolne. tez nie lubie, gdy ktos mnie krytykuje, a zdarza sie to dosyc czesto. w weekendy tez siedze sama w domu (prawie zawsze), ewentualnie wyjde gdzies z rodzina. mam nadzieje, ze to kiedys minie. jeden chlopak tez mi dokucza ze jestem gruba (mimo ze mam niedowage, ale ja ten tluszczyk mam od pasa w dol, a na gorze same kosci:rolleyes: ), jeszcze inny mowi mi ze wygladam jak szkapa, i jak tu nie zwariowac.:rolleyes: . trzeba zaakceptowac siebie, przestac sie martwic i popracowac troche nad soba, to na pewno bedzie lepiej:cmok:



NaStoLatKa :) - 2006-04-29 21:04
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  dzieki wam że napisałyście....
A co to za wizażowa grupa wsparcia??



nAtaL!a - 2006-04-30 00:18
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  NaStoLatKa doskonale Cie rozumiem:cmok: teraz jest dlugi weekend i mam nadzieje ze jakos sobie wynagrodze to i zrobie cos dla siebie;) ja tez w gim. bylam uwazana za kujonke...w liceum z reszta to samo...buuu..."klsowa elita" buhahah ....u mnie tez to jest...wiem ze bardzo przytlaza cos takioego...odbierta wiare w siebie....ale wcale tak nie jest...z pewnoscia jestes wartosciowa osobka...:-) ja mam 3 wspaniale przyjacioki..jedna wlasnie w tej klasie..i wiem ze moge na Nia liczyc..:jupi: ...ja tez czestooo mam zalamki....mam jeszcze pare powodow...ktore strasznie mnie przytlaczaja...i nie roadze sobie chwilami...ale za chwilke mysle sobie..." ej dlaczego Oni maja zepsuc mi najlepsze latka mojego zycia??:mad: " i wtedy jest troszke lzej bo wiem ze musze zrobic cos zeby nie dac im satysfakcji:-)

pamietaj ze zawsze mozesz liczyc na Wizazanki to wspaniale dziewuchy o goracych serduchach:D sama sie o tym przekonalam:ehem: a jak cos to pisz na priva :-)

pozdrwaiam goraco z calego serduszka :cmok:



laylaaa - 2006-04-30 08:11
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  gwarantuję, że kiedy pójdziesz do liceum wszystko się zmieni:) w internacie i w szkole na pewno poznasz mnóstwo nowych ludzi:)



1141655 - 2006-04-30 09:00
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  też myślę, ze liceum wszystko zmieni:)
Oderwiesz się od toksycznych znajomych, którzy przyprawiali Cię o płacz i smutek przez te 3 lata...

Pozatym Gimnazjum to jeszcze dzieciaki...nie oszukujmy sie.
W liceum ludzie trzeźwiej na wszystko patrzą....i naprawdę dam sobie rekę uciąć i będzie dobrze .....:)

Najważniejsze jest to, byś ty sama zaakceptowała siebie, bo jak inni mają Cie zaakceptować, gdy ty tego nie robisz:)
:*



smerfeta01 - 2006-04-30 09:31
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Nie załamuj się :) wszystko jeszcze przed Tobą :)



różowiutka - 2006-04-30 09:37
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Kochana przyjeżdzaj do mnie to razem poszalejemy :D Nie przejmuj sie tym wszystkim:) w koncu kiedys musi byc dobrze :*



Durga - 2006-04-30 10:32
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Świetnie Cię rozumiem...sama kiedys miałam podobnie, ale teraz wszystko sie zmieniło. U Ciebie też się zmieni - pójdziesz do nowej szkoły, zamieszkasz w internacie - to szanasa dzieki ktorej możesz odmienić siebie i swoje życie. Możesz zacząć wszystko od nowa!! Aż Ci w tej chwili zazdroszcze :D
O chłopaków się nie martw, ja zawsze się zamartwialam, że nigdy nie maiłam chlopaka, ze nie mam zbyt wielkiego doswiadczenia przez co nikt mnie nie zechce...a to wcale nie prawda!! Dopiero w tym roku paznałam fantastycznego chlopaka z którym jestem i który mnie całkowicie akceptuje taka jaka jestem, nie musze się dla niego zmieniac i co najwazniejsze cieszy się, ze jest pierwszy...
Wizazowa Grupa Wsparcia - zajrzyj na forum Co W Duszy Gra, tam jest wątek o tym....sama należe do grupy.



NaStoLatKa :) - 2006-04-30 12:29
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Cytat:
Napisane przez laylaaa gwarantuję, że kiedy pójdziesz do liceum wszystko się zmieni:) w internacie i w szkole na pewno poznasz mnóstwo nowych ludzi:) też tak myśle, tylko sęk w tym że ide sama... :(. Z jedne strony dobrze bo nikt mnie nie bedzie znał z tej mozna powiedziec innej strony, a z drugiej strony boje sie troche że w większym mieście sobie nie poradze. Niby rodzina mówi ze jestem bystra ale to tylko takie chyba pseudo komplementy



NaStoLatKa :) - 2006-04-30 12:32
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Cytat:
Napisane przez 1141655 też myślę, ze liceum wszystko zmieni:)
Oderwiesz się od toksycznych znajomych, którzy przyprawiali Cię o płacz i smutek przez te 3 lata...

Pozatym Gimnazjum to jeszcze dzieciaki...nie oszukujmy sie.
W liceum ludzie trzeźwiej na wszystko patrzą....i naprawdę dam sobie rekę uciąć i będzie dobrze .....:)

Najważniejsze jest to, byś ty sama zaakceptowała siebie, bo jak inni mają Cie zaakceptować, gdy ty tego nie robisz:)
:*
oohoho też bym chciała 3 lata te gim byc w innej klasie...a 10 lat jestem licząc przedszkole w jednej i tej samej. W klasie mam takie dzieciaki < chłopacy>....przezywaja, śmieja sie z byle czego , samolocikami rzucaja....rozumiem mozna ale w umiarze :confused:
A liceum to napewno inna wiara, czasami zdaje mi sie że chłopacy są przyjaźniejsi od dziewczyn, ale to zależy.



Belcia - 2006-04-30 13:11
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Cytat:
Napisane przez NaStoLatKa :) też tak myśle, tylko sęk w tym że ide sama... :(. Z jedne strony dobrze bo nikt mnie nie bedzie znał z tej mozna powiedziec innej strony, a z drugiej strony boje sie troche że w większym mieście sobie nie poradze. Niby rodzina mówi ze jestem bystra ale to tylko takie chyba pseudo komplementy powiem tak, to nawet lepiej ze idziesz do szkoly sama:ehem: .Nie bedziesz uzalezniona od drugiej osoby:ehem: Nie bedzie takiego czegos- ze gdzies chcesz isc a nie mozesz bo twoja znajoma nie da rady w tym czasie a sama nie chcesz isc.

Masz czyste konto.Zaczynasz przyjaznie od nowa :ehem:

to jest wlasnie najlepsze ze poznasz sama siebie:D .Poznasz wlasne mozliwosci.Bedziesz polegac na sobie.
a tekie doswiadczenia sa na cale zycie

Bedzie dobrze.Glowa do gory :cmok:



Jadeitea - 2006-04-30 13:49
Dot.: Kompletnie załamana :[ Jak zmienić swoje zycie??????....:(
  Wizażowa grupa wsparcia to my wszystkie! :jupi: Nie przejmuj się tak. Czasami wcale nie jest tak, jak myślimy. Ja przez całą podstawówkę i gimnazjum miałam tę samą klasę i myślałam, że mnie nikt nie lubi, bo "kujonka", itd. A tymczasem pod koniec okazało się, że to ja byłam taka niedotykalska.;) Oczywiście nie ze wszystkimi zaczęłam gadać, aż tak zupełna przemiana to nie była, ale... Zrozumiałam to, co mi powiedział jeden ze znajomych z klasy: "Nikt cię nie polubi, dopóki ty nie polubisz siebie." Prawda, święta prawda.:D No i teraz problemów nie mam. Także: więcej wiary w siebie, niech cię nie obchodzi opinia innych, a z pewnością będzie dobrze!:przytul: Powodzenia!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl