Jeden kosmetyk NIEZBĘDNY ??
Jeden kosmetyk NIEZBĘDNY ??
Olunia55 - 2003-07-01 22:35
Jeden kosmetyk NIEZBĘDNY ??
kosmetyk bez którego nie wychodzicie z domu??????? ja podkład---->ISADORA hydralight http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
koko - 2003-07-01 22:42
chodzi o kolorówkę? w zasadzie bez problemu mogę wyjść nieumalowana, ale jeśli już musiałabym wybrać co wziąć ze soba jako jedyną rzecz do makijażu na bezludną wyspę( http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gifhehe),to najważniejszy jest tusz do rzęs: najchętniej max factor, 2000 calories. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
koko - 2003-07-01 22:44
ale po co mi na bezludnej wyspie nawet ten minimalistyczny makijaż? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif
lejka - 2003-07-02 09:31
Hm... Ale chodzi tylko o kolorówke?
Ja nie mam naprawdę NIEZBĘDNEGO kosmetyku, do wszystkiego można sie przystosować...
ale na dłużej nie wychodze bezz jakiegoś błyszczyka lub pomadki, bo bardzo mi wysychają usta. Podkład mogę sobie spokojnie darować, puder przy dobrym kremie też, cienie nie są mi potrzebne, ale coś na usteczka musi być. Drugi potem jest tusz, ale z tego już łatwiej mi zrezygnować, choć nie lubię.
Agentka - 2003-07-02 09:34
korektor na syfki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Dorixx - 2003-07-02 09:37
Mogą (muszą!) być dwa? Podkład i tusz do rzęs obowiązkowo, bez tego wyglądam na 10 lat mniej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif i wcale to nie takie śmieszne http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon41.gif
shantia - 2003-07-02 09:40
Zdecydowanie tusz do rzęs. Na drugim miejscu podkład. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon36.gif
milia** - 2003-07-02 09:40
dla mnie chyba róż... wszystko mogę mieć ale jak nie mam różu to jest definitywnie coś nie tak (może to moj kompleks chomiczych polików http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
sarenka - 2003-07-02 09:51
z domu nie wychodzę bez błyszczyka albo szminki [w zależnosci co mam na ustach] i chyba tylko tyle biorę zazwyczaj.
sarenka - 2003-07-02 09:53
aaaa... widze różne wypowiedzi. i już nie wiem zatem jak zrozumiec pytanie:
bez jakiego kosmetyku w torebce [do korekty w czasie dnia] nie wychodzimy z domu? czy bez jakiego na buzi? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
lejka - 2003-07-02 09:54
Do torebki też biore tylko błyszczyk lub pomadkę. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
ma75 - 2003-07-02 09:55
Ja też podkład http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Aktualnie Perfect Balance Loreala. Poza tym na codzień maluję się rzadko, na szczęście do pracy mogę chodzić w dżinsach i bez makijażu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
gatka - 2003-07-02 12:43
nie ruszam sie z domu bez pomadki nawilżającej, albo chociażby błyszczyka bezbarwnego.Za to nie wyjde też z domu jak nie użyje korektora pod oczka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
paula78 - 2003-07-02 13:12
witam
jesli chodzi o kolorówke to dla mnie prywatnie nie musi istnieć ,chociaz jestem wizażystką.
ale liczy sie :zel pod prysznic,pasta do zębów ,antyperspirant , balsam do ciała,krem nawilżający.
a no i oczywiscie żel do włosów.
chyba nie za dużo ?:)
pozdrawiam
paula
Ninah - 2003-07-02 13:20
ja to jestem jedną z tych babek,które do szkoły bądz pracy zabierają całą mase "niezbędnych" rzeczy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ja idąc na zajęcia na Uczelni,zawsze mam przy sobie korektor,tusz do rzęs,kredke do oczu,róż i błyszczyk...ale na palcach jednej ręki mogłabym policzyć ile razy mi się to tak naprawde przydało http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ale ja tak zawsze-przezorny zawsze ubezpieczony http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ale oczywiście nie targam ze soba zawsze tych wszystkich glamotów,biore je tylko jak wychodze na cały dzień
chociaż jest jedna rzecz,która właściwie nie jest kosmetykiem,ale dziko się czuje jak jej nie mam przy sobie...małe lusterko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif wiem,wiem nie lubicie takich babek,które przeglądają się całymi dniami w lusterku...ale to jest NAŁÓG!!!!poprostu srednio raz na dwei godzinki musze zerknąć w lusterko!nie pale,nie pije,oprócz wizaża żadnych innych nałogów nie mam ,to na taki chyba moge sobie pozwolić,co http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
a bez czego nie wyszłabym z domu??bez różu na policzkach!!póżniej tusz do rzęs i to właściwie wystarczy,reszte kosmetyków wyżej wymienionych zabieram ze sobą,bo nigdy nic nie wiadomo...może trzeba będzie na kimś zrobić piorunujące wrażenie w ciągu dnia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif
ma75 - 2003-07-02 13:21
Ojoj, to są chyba rzeczy oczywiste http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ja bym tylko żel do włosów zastąpiła sprayem, ale mogę z tego zrezygnować http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
paula78 - 2003-07-02 13:36
witam
znam osoby dla których nikoniecznie oczywisty jest codzienny prysznic ale za to codziennie nakładaja na siebie balsamy do ciała i smarują antyperspirantem ,a moja wychowawczyni ze szkoły średniej nie zmywała tuszu z rzęs !!
kiedys nam powiedziała ,że jej rzęsy stanowczo lepiej wyglądaja z większą ilościa tuszu a ,że rano nie ma czasu nakładac 3 warst to zostawia stary a rano tylko nakłada kolejną 1 warstwę.
szok .
pozdrawiam
paula
youare - 2003-07-02 13:52
hmm...gdyby było nie wyjeżdżacie to powiedzialabym że żele do twarzy, kremiki itd. Ale tak widzę że chodzi raczej o kolorówkę, to dla mnie jest błyszcyzk [!!!], korektorek, czasami jakiś podkładzik i szminka ochronna.
:>
mala-czarna - 2003-07-03 20:59
Jeśli chodzi o to, bez czego NA TWARZY nie wychodzę z domu, to zdecydowanie jest to podkład.
Natomiast jeżeli pytanie tyczy się tego, co mam w torebce DO POPRAWEK, zakładając, że podkład, puder, róż, cienie, tusz i szminkę już na sobie mam, to jest to błyszczyk/szminka.
liz@ - 2003-07-03 21:14
Jeśli chodzi o makijaż to najważniejszy jest dla mnie tusz!!!
Lubię też ładnie pachnieć także jakaś mgiełka perfum też się przyda.Acha, teraz mam krótkie włosy więc nie ruszam się bez żelu.Ale na bezludną wyspę zbrałabym krem do twarzy i antyperspirant, chociaż gdybym była sama....http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Charlotte - 2003-07-03 21:30
Ja z domku mogę wyjść i nieumalowana, ale nie lubię oczywiście, więc robię to bardzo rzadko, np. jak wychodzę z psem, lub do pobliskiego sklepu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Jednak dalej niż 500 metrów nie ruszę się bez pomalowanych rzęs, no i przydałby się podkładzik, choć dam też radę bez http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
A ze sobą wożę tylko błyszczyk do ust. Aha, i lusterko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
julita - 2003-07-03 21:32
dla mnie niezbędną rzeczą jest tusz,nie wyjdę bez niego nawet z psem.Podkładu w lecie nie używam.
Charlotte - 2003-07-03 21:43
A wiecie, taka ciekawostka: mój chłopak, mimo że kocha mnie w każdym "wydaniu" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif to latem najchętniej widziałby mnie w ogóle bez makijażu, i strasznie nie podobają Mu się wytapetowane dziewczyny, nawet jak są naprawdę ładnie wytapetowane. Mówi, że bardziej podobam Mu się jak jestem naturalna, "jestem jaka jestem" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Tipsów też na przykład nie lubi, a już w szczególności tych długich, szerokich łopat, które nosi wiele dziewczyn. Wg Niego dziewczyna powinna mieć ładne, zadbane, ładnie przypiłowane paznokcie, delikatnie pomalowane a tipsy to z daleka widać że są sztuczne.
To samo ze sztuczna opalenizną, sztucznymi włosami itd...
Cóż, może i ma rację http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Właściwie to ma rację, ale mi się podobają te "zrobione" dziewczyny, wyglądają tak idealnie! A On mówi, że "za idealnie".
lejka - 2003-07-04 07:20
Taaak... Zacytuję: "Po ccco Ty się malujesz??? Przeciez i tak jesteś piękna..." http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif