Jak interpretować wiersze
Jak interpretować wiersze
aliszja.p - 2006-08-17 17:01
Jak interpretować wiersze
Witam:)
Wiecie mam kłopot. Wypozyczyłam sobie z biblioteki tomik wierszy Haliny Poświatowskiej. Wierszy tam jest duzo, ale chodzi o to, ze nie potrafię ich interpretować. Czytam i ich nie rozumiem. Nie rozumiem przesłania wierszy. Czasami mam przez to problemy w szkole. Ja nie wiem czy tylko ja jestem taka niekumata?:(
Mozecie mi jakoś pomóc?
Jak zacząć je czytać, aby zrozumieć?
iwciunia - 2006-08-17 17:30
Dot.: Jak interpretować wiersze
Ja lubie wiedzieć czyje wiersze czytam, więc zazwyczaj zanim się za takowe zabiore pochlaniam mase ksiazek na temat danego autora :) Zdania na temat twórczości Poświatowskiej są podzielone, ja naleze do tych, ktorzy twierdza, ze jej poezji nie da sie interpretowac (przynajmniej czesci) w oderwaniu od biografii, więc polecam jakąś dobrą książkę o jej życiu (i tworczości zreszta też...) np.: "Nie popełniłam zdrady. Rzecz o Halinie Poświatowskiej" Szułczyńskiej czy "Nierozważna i nieromantyczna. O Halinie Poświatowskiej" Borkowskiej :)
edit. oczywiscie to o czym pisze bron Boze nie jest regula :> Ale w przypadku tej poetki warto wiedziec kim byla i jak zyla (przed lektura jej poezji)
haallka - 2006-08-18 13:47
Dot.: Jak interpretować wiersze
zgadzam sie u poswiatowskiej biogram jest znaczacy....
a tak ogolnie to nigdy nie jestesmy w stanie odpowiedziec sobie na pytanie" co autor mial na mysli?" ja zawsze rozpoczynam od analizy sytuacji lirycznej, czyli znaczenia doslownego
nastepnie szukam kontekstow, odwolan do innych wierszy, utworow epickich, biblii mitologii itp. to rozjasnic moze metaforyczne znaczenie utworu
wazne sa tez uczucia i skojarzenia ktore w tobie wywoluje tekst...
w koncu utwor dopelnia wlasnie interpretacja czytelnicza, czyli to co dookresli odbiorca.
ja niektorych wierszy po prostu nie czuje... wtedy trudno o interpretacja jakakolwiek, nie tylko poprawna, tudziez zgodna z oczekiwaniami w twoim przypadku nauczyciela:)
im wiecej bedziesz czytac poezji, tym latwiej bedzie Ci ja zrozumiec...powodzenia:*