Humavit i opuchlizna
Humavit i opuchlizna
sylwónia - 2007-09-26 21:33
Humavit i opuchlizna
Hmmm, no to może zacznę tak, że od 5 dni łykam sobie Humavit (na włosy, paznokcie, itp) -skład wydawałoby się całkiem nieszkodliwy:
drożdże piwne Saccharomyces cerevisiae, skrzyp polny, pokrzywa, skrobia ziemniaczana jako wypełniacz, fosforan triwapniowy jako stabilizator
Każda tabletka wg opakowania zawiera 0,30 g drożdży , na opakowaniu zalecają przyjmować od 2 do 4 tabletek 3 razy dziennie , ja wybrałam tak pośrodku biorę 3 tabl. 3 razy dziennie, czyli 9x0,30g= 2,7 g drożdży dziennie.
I do rzeczy. Od wczoraj, a może już nawet od przedwczoraj zaczęły się dziać ze mną dziwne rzeczy. Czuję się dosłownie jakbym połknęła ten balon, jak to ładnie ujmuje jakaś reklama:rolleyes:, zaczęłam przybierać w dziwny sposób na wadze, mało tego jestem cała jakby opuchnięta. Nawet palce, pierścionek zakładam na palec z trudem. Nie są to nawet jakieś typowe wzdęcia czy cuś tam takiego;), ja się czuje po prostu cała napompowana wodą:confused: Do tego nie wiem, czy mogę to z tym wiązać , ale mam jakieś dziwne trudności z koncentracją, nie mogę się na niczym skupić, wszystko mnie irytuje. Zaczynam się naprawdę o siebie martwić:confused:
Oczywiście pierwsze podejrzenie padło na ten nieszczęsny Humavit, bo nic innego w swoim trybie życia nie zmieniałam. Ale czy to możliwe by zwykłe drożdże wprowadziły mnie w taki dziwny stan? Rozumiem, niestrawność, bóle brzucha, ale takie działanie ogólnoustrojowe? Już sama nie wiem...
Może ktoś miał podobne doświadczenia z tabletkami drożdżowymi albo właśnie z Humavitem? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
PMS można wykluczyć, choć wiem że opisane przeze mnie objawy moga to sugerować ;)
kobieta_wamp - 2007-09-26 22:16
Dot.: Humavit i opuchlizna
Ja brałam humavit i nic takiego u mnie sie nie zdarzylo :) wrecz przeciwnie pomogl;o mi na wlosy, paznokcie i skore :)
sylwónia - 2007-09-27 10:46
Dot.: Humavit i opuchlizna
Też miałam nadzieję , że mi pomoże :( Ale chyba przyjdzie się pożegnać z marzeniami o bujnych, lśniących lokach ;) , bo dziś samopoczucie bez zmian :(