Gdzie się podziały temte.. bale..?
Gdzie się podziały temte.. bale..?
Baudolina - 2007-11-22 18:16
Gdzie się podziały temte.. bale..?
Mimo iż dopiero listopad, już wszyscy wyczekuja świat a takze.. Sylwestra. I powstaja problemy: gdzie, z kim, za ile itd. Nie pamiętam ani jednego naprawde udanego sylwestra. Zwykle albo siedzialam w domu albo szlam na jakas impreze do kogos do domu - ot impreza jakich wiele bywalam na lepszych. Nie mam chłopaka co już niejako chyba dyskwalifikuje mnie jako kandydatke do spedzenia fajnie sylwestra bo wokół wszyscy sparowani. wszyscy przyjacilki wyjezdzaja gdzies ze swoimi TZami, nikt z dalszych znajomych nic nie organizuje, zapowiada sie kolejny straszny Sylwester podczas ktorego poczuje sie jak stara panna po 30 z trzema kotami, zamiast jak 20-letnia dziewczyna ktora wszystkie atrakcje ma przed sobą. Postanowilam wiec wziac los we wlasne rece. Imprezy sama nie zorganizuje, nie mam gdzie, zreszta nie mialambym kogo na nia zaprosic. zreszta nie przepadam za nimi. Marzy mi sie i zawsze marzyl mi sie prawdziwy BAL sylwestrowy. Wszyscy elegancko ubrani, szampan itd - jak bylam mlodsza sadzilam ze sa one na uczelniach organizowane jednak chyba jestem zbyt staroswiecka bo teraz to sa jedynie wyjscia do klubów. Sa takie niby bale organizowane przez rózne firmy ale one raczej są dla straszych ludzi, dla naszych rodziców aby sie kulturalnie pobawić. Czy naprawde nigdzie nie ma czegoś takiego dla młodych? zreszta pewnie i tak bym sie nie nadawala bo placi sie OD PARY, zreszta jak tak isc samemu gdzie nikogo sie nie zna. Czy naprawde nie ma dla takich jak ja ratunku? chce poznac nowe osoby, potanczyc, wybawic sie ale w innym stylu niz klubowy. Singielki i to staroświeckie maja przechlapane, nie sadzicie?:)
a moze któras z was wybiera sie na jakis bal? moze przebierancow (jest cos takiego jeszcze) i jak macie jakies pomysly na spedzenie sylwestra to chetnie poslucham. Pozdrawiam
cattt - 2007-11-22 18:20
Dot.: Gdzie się podziały temte.. bale..?
bale podzialy sie tam ..gdzie ci wszyscy mężczyźni,gdzie te chłopy ;)
Taki tyyypowy bal to ciężko znaleźć...no chyba,że ktoś się obraca w wysokich sferach.
Luba - 2007-11-22 18:23
Dot.: Gdzie się podziały temte.. bale..?
Eeee tam, marudzicie :D Ja chodze na bale :D
No dobra, przyznaję jednak, że wiekiem róznimy sie znacznie. No i niestety (albo stety), na taki bal to faktycznie idzie się z kims...
a w tym roku (jesli wszystko będzie dobrze i sytuacja mi na to pozwoli) mam zaproszenie na bal przebierańców. :D Lata 70te :D
Dzika Ropucha - 2007-11-22 18:44
Dot.: Gdzie się podziały temte.. bale..?
LUBA zazdroszczę :)
Ja co roku powtarzam sobie że to jest mój ostatni Sylwek w domu...lub że następny będzie już w końcu może z kimś przy boku..niestety...brak planów
a na bal taki to bym sie przeszła oj tak:)
jessy - 2007-11-23 17:08
Dot.: Gdzie się podziały temte.. bale..?
Ja mam ochote na bal w operze. I co? I pójdę, w klubie czy na domówce jestem w ciągu roku bardzo często, więc zadna mi to atrakcja. Żaluję, że nie byłam w zeszłym roku w tTeatrze Polskim - temat przewodni lata 20. 30. Mam nadzieję, że kiedyś to powtórzą - przyjdę napewno:ehem:.
magiczne ciasteczko - 2007-11-23 17:34
Dot.: Gdzie się podziały temte.. bale..?
Nie lubię za bardzo tego typu imprez-np. bal. Ale domówka-niezbyt duża, czemu nie?;) Ale i tak w tym roku chyba przywitam nowy rok z telewizorem. :cojest:
karolinka86 - 2007-11-23 17:57
Dot.: Gdzie się podziały temte.. bale..?
jessy- na takie bale tematyczne ludzie faktycznie sie tak ubieraja czy tylko muzyka w tym stylu?
Oj tez bym poszla...Ale pewnie to droga impreza :(
Ale na taki bal pewnie sama nie chodzisz?
jessy - 2007-11-23 18:12
Dot.: Gdzie się podziały temte.. bale..?
Tak, kiedyś miałam z kim chodzić... Obecnie, od roku nie ma w moim życiu żadnego pana, więc chadzam z babcią na takie wydarzenia, nazwijmy je kulturalne ;)
Na takich, nazwijmy to elegantszych balach to raczej stosuje się narzucony styl ubioru :ehem:.
Bal w operze : 1000 - 2000 tys zł za parę, bal w Teatrze Polskim ok 250 zł za parę.