Depilator..jakich używacie,czy polecacie...
Depilator..jakich używacie,czy polecacie...
Joanna - 2004-12-07 15:56
Depilator..jakich używacie,czy polecacie...
Postanowiłam zakupić pierwszy w życiu depilator bo już mam dosyć golenia jednorazówkami..nie mam kompeletnie orientacji w tej materii dlatego napiszcie jakich modeli depilatorów uzywacie,czy jesteście z nich zadowolone.Czy wystarczy kupić jakiś najprostrzy model czy lepiej te z bajerami typu nasadki chłodzące itp.Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
ANKA20 - 2004-12-07 16:21
Ja mam Philips Satinelle - taki zielony z wkładka masującą http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Z depilatorem jednak łączy się: wrastanie włosów w skórę, co spowodowało, że moje nogi i tak nie sa gładkie, tylko troche chropowate, nawet jak po depilacji poprawię maszynką. Wkładka masująca do bani, nigdy jej nie używam, bo robi dużo hałasu, po jakimś czasie nie czuje już się tak dużego bólu jak na początku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
mawo - 2004-12-07 16:27
Ja używam Philipsa Satinelle, to moj pierwszy depilator, podobnie jak ty miałam dość jednorazówek,tym bardziej że musiałam ich używać b. często:(. Dostałam od męża, jest to model bez zadnych nasadek itp, ot taki poprostu zwykły. Ja sobie chwalę choć nie wiem jak jest z innymi bo nie próbowałam więc porównac nie mogę. Uprzedzam ,że u mnie pierwsze użycie było, delikatnie mówiąc bolesne!. Myślałam, ze już drugiej nogi nie dam rady sobie "ogolic". Może to ze względu na mój dosc gruby i bujny "zarost" , nie wiem czy inne też miały takie problemy. Ale straszliwe tortury przechodziłam tylko podczas 1-go uzycia(całe szczęście). Teraz włoski na nogach odrastają znacznie wolniej, są słabsze. Bez depilatora ani rusz, to moj ostateczny wniosek.
Joanna - 2004-12-07 17:05
no to 2:0 dla philips satinelle http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif..czekam na kolejne wypowiedzi..a co powiecie na temat najprostrzego braun silk-epil?(taki beżowy)..acha jak możecie wpisujecie przybliżoną cenę waszego depilatora..łatwiej będę mogła dokonać wyboru biorąc to też pod uwagę
Yoanna - 2004-12-07 17:35
Philips Satinelle - używam i nie potrzebuję przepłacać za jakieś pseudo- udogodnienia typu nakładki chłodzące http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Zaciskam zęby i jadę,za każdym razem coraz mniej boli http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
pozdr
magdziaS - 2004-12-08 11:16
Ja mam Braun Silk- epil (niebieski) z nakładką masującą Tez miałam dość jednorazówek. Powiem szczerze, ze teraz golenie to pestrka. Wiadomo, że depilator nie wyrywa wszystkich włosków,niektóre urywa przy skórze i te odrastają szybciej. Trzeba golenie powtarzać co tydzień(przynajmniej u mnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ) Nakładka maująca daje niewielkie poczucie komfortu, ale jednak daje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Kiedyś w "masochistycznym" zwidzie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif spróbowałam wydepilować nogi bez nakładki, ach co to był za ból.... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif wrrrr Mój depilator ma jeszcze golarkę, z której też często korzystam do golenia paszek http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Ogłonie może być http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
aferka - 2004-12-08 11:53
Ja mam Braun Silk-epil ten najprostrzy beżowy. Mam go od lat, to chyba jeden z pierwszych modeli, bez żadnych nakładek, ale ogólnie jestem zadowolona. Tak jak poprzedniczka pisała nie wszystkie włoski są wyrwane, niektóre są urywane, ale to chyba dotyczy wszystkich depilatorów. A do bólu można się przyzwyczaić. Pierwszy raz - myślałam że jednej nogi nie skończę tak bolało, a teraz to już "rutyna i tyle" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif.
Taverney - 2004-12-08 12:54
mój wątek gdzieś przepadł, więc dołączam się do pytania autorki, bo też mnie interesuje, jaki depilator polecacie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif:bounce:
Maja.M - 2004-12-08 17:55
A ja ze względu na przypływ gotówki i wypatrzenie niezłej promocji, zdecydowałam się na tego Philipsa z chłodzącą końcówką (nazywa się chyba Satin Ice). I było warto! Jestem bardzo zadowolona. W przeciwieństwie do nasadek masujących, które podobno tylko przeszkadzają, ta chłodząca rzeczywiście uśmierza ból. W dodatku w opakowaniu są jeszcze dwie końcówki - golarka i nasadka zapobiegająca wrastaniu włosków. Golarki używam rzadko, ale ta druga nasadka okazała się bardzo pomocna w walce z wrastaniem. Wystarczy tak z tydzień po depilacji zrobić sobie nią (całkiem przyjemny zresztą http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ) masażyk i problem z głowy.
No niestety cena jest zawrotna, ale jak studiowałam, to po każdym roku, w którym dostawałam stypendium, kupowałam sobie coś extra "w nagrodę" - lokosuszarkę, czajnik turystyczny, a ostatnio ten depilator. Muszę przyznać, że warto było się trochę pouczyć! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif