Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Elittle - 2007-11-09 22:25
Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Witam serdecznie:) Kochane Wizażanki, poszłybyście do stylistki na sesję? Dobór kolorystyki, doradztwo, towarzystwo przy zakupach, makijaż profesjonalny i inne takie rzeczy?:p:
Ile bylybyscie w stanie zaplacic osobie z certyfikatem stylisty za pomoc tego rodzaju?:rolleyes:
Elittle - 2007-11-25 20:47
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Dziewczyny podbijam... otwieram salon stylistyki i wizażu i chciałabym orientacyjnie wiedzieć... ile byłybyście w stanie zapłacić osobie wykwalifikowanej...
Tehya - 2007-11-26 15:40
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Ja osobiście bym chętnie skorzystała, ale - niestety - to wielki wydatek. Styliści biorą coś w okolicach 800zł, ale zaznaczam - znani styliści. Więc jeżeli weźmiesz 600-700zł to na razie będzie dobrze;)
kaska222 - 2007-11-26 16:03
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Temat bardziej nadaje sie na Plotkowe,sadze ze tam wiecej uzyskasz odpowiedzi,przenosze.:jap :
witch_18 - 2007-11-26 16:54
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Ja z chęcią wybrałabym się na taką wizytę,ale odstrasza mnie kwota.Byłabym w stanie zapłacić za takie 'cuś' 600zł nie więcej :-p
Emilkaa - 2007-11-26 16:55
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
A ja nigdy bym sie na takie cos nie zgodzila,poniewaz jak ogladam te metamorfzy na vivie czy mtv to jestem zalamana,bo bardzo czesto zmieniaja ich na niekorzysc i ja dziekuje;):cmok:
Sunny20 - 2007-11-26 17:02
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Mnie też czasami śmiać się chce jak oglądam niektóre metamorfozy :lol:
Z drugiej strony to fajnie gdy wykwalifikowana osoba spojrzy na nas i obiektywnie oceni, doradzi. Na pewno można usłyszeć wiele cennych rad i sporo skorzystać, a w razie czego wrócić do dawnej postaci. ;)
Mnie osobiście szkoda by było takiej kasy, więc się nie wybiorę :kwasny:
Momo - 2007-11-26 17:03
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Poszłabym,ale dałabym 100 zł - nie więcej:)
karta666 - 2007-11-26 17:53
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Poszłabym ale więcej niż 250 zł bym nie dała.
asia^^ - 2007-11-26 18:05
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Nie poszłabym :nie:
Wiem, ze nie wyglądam rewelacyjnie, ale nienawidzę krytyki, wiec nie zniosłabym tego, ze ktoś mi mówi, ze coś jest nie tak :rolleyes:
Elittle - 2007-11-26 18:06
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Ojej... idą te ceny w dół i w dół:p:
Chyba sobie zrobię cennik, w którym zaznaczę ileś pozycji bardziej drobiazgowych zmian. Od makijażu przez cały styling... Nie każdy chce od razu pełnej metamorfozy:cool:
asia^^ - 2007-11-26 18:20
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Sama rada dotycząca tylko makijażu, fryzury czy stylu ubierania się jest ok, ale zmiana całości jednak nie dla mnie... :rolleyes:
nice6irl - 2007-11-26 19:53
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
A ja bym poszła :)
Tylko, że znając mnie po pewnym okresie znów wróciłabym do swoich starych przyzwyczajeń i zaczęła wiązać włosy w kitke, ubierać mało kobiece ubranka.
Poszłabym z chęcią zobaczyć np. jakąś komputerową metamorfozę wykonaną przez fachowca, ale posłuchałabym też cennych uwag dotyczących stylu itp. Choć nie mówię, że zaraz wdrożyłabym to w życie.
Max 300 zł.
atka83 - 2007-11-26 20:13
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Tak poszłabym,już nawet o tym pisałam w innym wątku o programie "Jak dobrze wyglądać nago" :) Dałabym za te usługi nie więcej niż 500 zeta. :)
Sunny20 - 2007-11-26 20:23
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Cytat:
Napisane przez Elittle (Wiadomość 5886693) Ojej... idą te ceny w dół i w dół:p:
Chyba sobie zrobię cennik, w którym zaznaczę ileś pozycji bardziej drobiazgowych zmian. Od makijażu przez cały styling... Nie każdy chce od razu pełnej metamorfozy:cool: A to nie jest zły pomysł.
A ile czasu zamierzasz poświęcić jednej osobie, uwzględniając całą metamorfozę? Może wtedy ceny pójdą w górę ;)
ghana - 2007-11-26 20:37
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
nie sadze, zebym kiedykolwiek skusila sie na cos takiego.
karta666 - 2007-11-26 20:59
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Zależy co dokładnie chcesz robić,
czego klientka sobie zazyczy.
Mozesz zrobic kazdy punkt z metamorfozy w cenniku osobno i kilka razem, oraz calosc kompletną (po jakiejś tanszej cenie oczywiście niż by się zsumowało wszystkie punkty).
Nie wiem czy masz jakieś doświadczenie czy nie,
ale ja bym w ciemno dużo nie zapłaciła stylistce, bez dużego doświadczenia...
nie wiedziałabym czy się opłaca, czy coś mi pomoże...
co innego jak ta osoba by była mi polecana, lub widziałabym jej metamorfozy.
Mozesz swoim klientom robić zdjęcia przed i po za ich zgodą oczywiście (jakąś zniżke drobną mozesz za zgode dorzucić ;) ) i stworzyć taki album, metamorfoz które przeprowadziłaś, które klientki/klienci mogliby przeglądać przed zdecydowaniem się na skorzystanie z Twoich usług.:)
morelowa - 2007-11-26 21:02
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Cytat:
Napisane przez karta666 (Wiadomość 5886576) Poszłabym ale więcej niż 250 zł bym nie dała. ja również :ehem:
Elittle - 2007-11-26 21:31
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Cytat:
Napisane przez Sunny20 (Wiadomość 5888220) A to nie jest zły pomysł.
A ile czasu zamierzasz poświęcić jednej osobie, uwzględniając całą metamorfozę? Może wtedy ceny pójdą w górę ;) Czasu na pewno wiele. Przede wszystkim zaczynam od zestawów pytań, które ta osoba ma wypełnić. Dotyczą one stylu ubierania, stylu życia, preferencji. Kwestionariusze wyznaczają styl.
No i moja analiza (tu psychologia mi pomaga - studiuję:jupi:)
Potem rozmowa i praktyczne zmiany, pomoc w doborze stroju, jakies towarzystwo przy zakupach, propozycje makijazu dziennego i wieczorowego, doradztwo kosmetyczne i to dotyczące fryzury. Dużo pracy, ale nie chce zdzierać pieniędzy, bo mnie to przede wszystkim cieszy.... :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez karta666 (Wiadomość 5888754) Zależy co dokładnie chcesz robić,
czego klientka sobie zazyczy.
Mozesz zrobic kazdy punkt z metamorfozy w cenniku osobno i kilka razem, oraz calosc kompletną (po jakiejś tanszej cenie oczywiście niż by się zsumowało wszystkie punkty).
Nie wiem czy masz jakieś doświadczenie czy nie,
ale ja bym w ciemno dużo nie zapłaciła stylistce, bez dużego doświadczenia...
nie wiedziałabym czy się opłaca, czy coś mi pomoże...
co innego jak ta osoba by była mi polecana, lub widziałabym jej metamorfozy.
Mozesz swoim klientom robić zdjęcia przed i po za ich zgodą oczywiście (jakąś zniżke drobną mozesz za zgode dorzucić ;) ) i stworzyć taki album, metamorfoz które przeprowadziłaś, które klientki/klienci mogliby przeglądać przed zdecydowaniem się na skorzystanie z Twoich usług.:)
Masz rację:) Jejku, nie pomyślałam o tym:cmok:
Wisienki - 2007-11-26 21:37
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Poszłabym z przyjemnością, ale niestety nie stać mnie na taką atrakcje - nadal jestem na utrzymaniu rodziców. Może gdyby ktoś mi zasponsorował:D.
NO za własne pieniądze dałabym maksymalnie 250 zł:cool:
Maniwa - 2007-11-26 21:42
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Weź pod uwagę, że samo doradztwo to jedna sprawa.
Klietnka przychodzi do Ciebie. Załóżmy że chce całkowitej metamorfozy. Ankieta, rozmowa. Dobieranie kolorów, fryzury, potem ubioru - ona sobie robi notatki - co ma nosić, jakie kolory, krój, jak się czesać. Jeśli masz zamiar towarzyszyć w zakupach to super, więc tu pojawia się problem bo kilentka musi wybulić kolejne kwoty, nie będące dla Ciebie, ale dla sklepu z ubraniami/kosmetykami. Więc za samo doradztwo nie możesz rządać dużej sumy.
Ja bardzo chętnie skorzystałabym, ale więcej jak 200zł nie dam, bo trzy razy tyle wydam na ciuchy i kosmetyki po całym doradztwie :)
Elittle - 2007-11-26 21:51
Dot.: Czy poszłybyście do stylistki na metamorfozę???
Cytat:
Napisane przez Maniwa (Wiadomość 5889281) Weź pod uwagę, że samo doradztwo to jedna sprawa.
Klietnka przychodzi do Ciebie. Załóżmy że chce całkowitej metamorfozy. Ankieta, rozmowa. Dobieranie kolorów, fryzury, potem ubioru - ona sobie robi notatki - co ma nosić, jakie kolory, krój, jak się czesać. Jeśli masz zamiar towarzyszyć w zakupach to super, więc tu pojawia się problem bo kilentka musi wybulić kolejne kwoty, nie będące dla Ciebie, ale dla sklepu z ubraniami/kosmetykami. Więc za samo doradztwo nie możesz rządać dużej sumy.
Ja bardzo chętnie skorzystałabym, ale więcej jak 200zł nie dam, bo trzy razy tyle wydam na ciuchy i kosmetyki po całym doradztwie :)
Wizazanka zna wszystkie sklepy:P Wiele razy towarzyszyłam kumpelkom przy zakupach. Rzucały określone kwoty za które chciały kupić to a to.. i szał. Zawsze maksimum zadowolenia, bo kupowałyśmy więcej, lepiej, ładniej. I pasująco.
Te metamorfozy to ogolny plan. Myślę o makijażu, stylingu okazjonalnym także. Mam zrobione kursy. Pełna metamorfoza to też... wydatek i chęć. Wychodzę też z założenia, że ze "starej" garderoby można zrobić cuda.
:rolleyes: