Wrzody! - wątek zbiórczy

Wrzody! - wątek zbiórczy





zielonka88 - 2009-09-07 22:22
Wrzody! - wątek zbiórczy
  Witam:)
Szukałam tematu podobnego ale nie znalazłam.
Wątek dla osób cierpiących na owrzodzenie żołądka lub dwunastnicy. Pare dni temu odważyłam się i przetrwałam gastroskopię- diagnoza: wykryto u mnie wrzody dwunastnicy. Teraz jestem na terapii antybiotykowej. Oczywiście przy okazji przetrzepałam zasoby internetu i niestety doszukałam się wielu sprzeczności. Po badaniu byłam dość przejęta, wiec zapomniałam zapytać doktora o wszystko co powinnam wiedzieć:) A pytania nasuwają się ciągle...:rolleyes:

Zatem zapraszam dziewczyny (i chłopaki) do dzielenia się doświadczeniami i wiedzą:ehem:
Jaka dieta jest zalecana?
Czy można pić alkohol?
Czy bedę mogła za pare miesięcy brać tabletki anty?
Czy raz zdiagnozowana choroba oznacza jakieśtam "brzemię" na całe życie?;)

Mam nadzieję, że znajdzie się grupa osób chętnych do dyskusji:):o




kasandra82 - 2009-09-08 00:44
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Mam wrzody dwunastnicy od 4 lat. Tzn leczę je a one wracają. Średnio raz w roku choroba sie wznawia i musze przejśc kuracje tabletkami od nowa. Potem jest kilka-kilkanaście miesięcy przerwy i objawy znowu zaczynają się pojawiać. Miałam robiona cztery razy gastroskopię, już nie robi na mnie żadnego wrażenia, da sie ją przeżyć.
Co tu więcej napisać... Choroba w żaden sposób nie wpływa na życie, da sie ja podleczyć i nie odczuwa sie żadnych objawów, nie wiem czy można ją raz a dobrze wyleczyc bo nie pytałam lekarza. Wiem że wrzody maja tendencje do wracania.
Co do alkocholu to go prawie wcale nie piję bo nie lubię, a nie bo mam wrzody.
Tabletki antykoncepcyjne brałam pięć lat, jadłam normalnie. Ta choroba to nie wyrok, dużo ludzi ją ma i żyje normalnie, więc nie przejmuj się aż tak bardzo ;)



ever-dream - 2009-09-08 06:55
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Ja za to miałam zapalenie błony śluzowej żołądka (czyli stan przed-wrzodowy :D). Na szczęście u mnie nie jest to stan powracający, ale alkohol mi lekarz odradzał, tabletki anty również (nie jest to jakiś ścisły nakaz, ale jednak byłoby dobrze ich nie brać). Po prostu przestawiłam się na plastry. ;)



zielonka88 - 2009-09-08 07:37
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  nie przejmuje się za bardzo, bo lekarz mnie uspokoił mówiąc, że wrzody się teraz ładnie leczy... Natomiast chcę wiedziec coś o tej dolegliwości, bo cóż, no dobrze wiedzieć z czym się ma do czynienia;) I tak jak pisałam doszukałam się wielu sprsecznych informacji. M. in. taka, że nie można jeść nic smażonego, nic z ostrymi przyprawami i tym podobne! Lekarz mi nic o takiej rygorystycznej diecie nie mówił, więc tym bardziej byłam zdziwiona.
Cieszę się, że można normalnie funkcjonować:) I szczerze mówiąc mam nadzieję, że jednak nie wrócą:P




illuvies - 2009-09-08 07:40
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Taka rygorystyczna dieta obowiązuje chyba po operacji, nie przy kuracji antybiotykowej.



kusia20 - 2009-09-08 09:46
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez zielonka88 (Wiadomość 14129403)
Jaka dieta jest zalecana?
Czy można pić alkohol?
Czy bedę mogła za pare miesięcy brać tabletki anty?
Czy raz zdiagnozowana choroba oznacza jakieśtam "brzemię" na całe życie?;)
Mozesz jesc normanie ale wiadomo, ze musisz unikac potraw ktore podrazniaja zołądek np kawa, alkohol, tłuste potrawy itp. Ale jak idiesz na impreze to jak najbardziej mozesz sie czegos napic ale nie tak zeby na drugi dzien kaca leczyć :D

Tabletki anty podrazniaja troche błone sluzowa zoladka wiec bedziesz sie musisla zapytac lekarza czy mozesz je brac.

Wsztystko zalezy od tego jak duze masz te wrzody. Zoladek ma zdolnosci regeneracyjne wiec jesli po kuracji antybiotykowej zniknie z Twojego zoladka Helicobacter i bedziesz brala jakies leki osłonowe to powoli stan zoladka powinien sie poprawiac :)



malenstfo24 - 2009-09-08 17:30
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Mam Tż z wrzodami, mogę więc powiedzieć, że szczególny okres gdy się odzywają to wiosna i jesień, lekarz powiedział, że niestety średnio dwa razy do roku będzie zmuszony pewnie go oglądać. Staram się w tym okresie więcej gotować, bo smażone źle wpływa, zbyt wielka ilość przypraw, kawa-kupuję taką astra, ciężko ją dostać,u mnie w mieście, na opakowaniu napisali,że jest niedrażniąca, dzięki tym zabiegom udaję się często uniknąć lekarza;)



boszenka69 - 2009-12-21 23:31
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Podnoszę wątek :)

Chętnie dowiem się czegoś więcej o chorobie wrzodowej, ponieważ dzisiaj okazało się, że mój TŻ ma wrzoda dwunastnicy :(
Oczywiście przepisano mu odpowiednie leki (3 antybiotyki!) plus bardzo rygorystyczna dieta...
I tu moje pytanie...
TŻ twierdzi, że rozpocznie leczenie po Nowym Roku, bo nie wyobraża sobie diety przez święta itp.... Trochę to dziecinne, ale cóż poradzę.
Zaczynam ostro panikować, że w tym czasie (pełnym niezdrowego jedzenia, alkoholu itp.) wrzód może się rozlać... Dziewczyny doradźcie proszę co robić... Czy TŻ rzeczywiście może poczekać jeszcze ten tydzień z leczeniem??



ever-dream - 2009-12-21 23:49
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez boszenka69 (Wiadomość 15992486) Podnoszę wątek :)

Chętnie dowiem się czegoś więcej o chorobie wrzodowej, ponieważ dzisiaj okazało się, że mój TŻ ma wrzoda dwunastnicy :(
Oczywiście przepisano mu odpowiednie leki (3 antybiotyki!) plus bardzo rygorystyczna dieta...
I tu moje pytanie...
TŻ twierdzi, że rozpocznie leczenie po Nowym Roku, bo nie wyobraża sobie diety przez święta itp.... Trochę to dziecinne, ale cóż poradzę.
Zaczynam ostro panikować, że w tym czasie (pełnym niezdrowego jedzenia, alkoholu itp.) wrzód może się rozlać... Dziewczyny doradźcie proszę co robić... Czy TŻ rzeczywiście może poczekać jeszcze ten tydzień z leczeniem??
Widać, że nie za bardzo przejęło go jego zdrowie :rolleyes: Antybiotyki powinien zacząć brać jak najszybciej. Wrzody pękają baaardzo rzadko więc raczej nie ma się czego obawiać, nie rozumiem tylko takiej głupoty jak nierozpoczęcie kuracji od razu ze względu na chęć obżarstwa w święta :-)



boszenka69 - 2009-12-22 20:16
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Ja też tego nie rozumiem niestety i strasznie się o niego martwię. Ale cóż mam zrobić :(



agniesikk - 2009-12-22 20:30
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez ever-dream (Wiadomość 14130753) Ja za to miałam zapalenie błony śluzowej żołądka (czyli stan przed-wrzodowy :D). Na szczęście u mnie nie jest to stan powracający, ale alkohol mi lekarz odradzał, tabletki anty również (nie jest to jakiś ścisły nakaz, ale jednak byłoby dobrze ich nie brać). Po prostu przestawiłam się na plastry. ;) Też miałam.
Alkoholu faktycznie nie wolno pić, jak i napojów gazowanych, jeść smażonych rzeczy. Ale wiadomo, że nie zawsze się da tak ;)
Hmm mnie to bardzo utrudnia życie, bo w okresie silnego stresu (jak teraz) miewam bóle żołądka (w tym momencie również :().



bluebluesky - 2009-12-22 21:00
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez agniesikk (Wiadomość 16007129) Też miałam.
Alkoholu faktycznie nie wolno pić, jak i napojów gazowanych, jeść smażonych rzeczy. Ale wiadomo, że nie zawsze się da tak ;)
Hmm mnie to bardzo utrudnia życie, bo w okresie silnego stresu (jak teraz) miewam bóle żołądka (w tym momencie również :().
Wiem co czujesz, też stres powoduje u mnie bol.

Wrzody żołądka miałam przez kilka lat, pod koniec jesieni zawsze lądowałam w szpitalu, a potem na ściślej diecie, zero alkoholu, papierosów, smażonogo, gazowanego. I to ohydne siemię lniane!

Na szczęście teraz, po kilku latach, prawie w ogóle nie odczuwam tego problemu.



agniesikk - 2009-12-22 22:24
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez bluebluesky (Wiadomość 16008095) Wiem co czujesz, też stres powoduje u mnie bol.

Wrzody żołądka miałam przez kilka lat, pod koniec jesieni zawsze lądowałam w szpitalu, a potem na ściślej diecie, zero alkoholu, papierosów, smażonogo, gazowanego. I to ohydne siemię lniane!

Na szczęście teraz, po kilku latach, prawie w ogóle nie odczuwam tego problemu.
A siemię lniane można pić tak "zapobiegawczo"?



ever-dream - 2009-12-22 22:59
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez agniesikk (Wiadomość 16010117) A siemię lniane można pić tak "zapobiegawczo"? Można :ehem: Ponoć jest bardzo, bardzo dobre na wrzody profilaktycznie. Sam lekarz mi polecał, ale dla mnie było nie do przełknięcia, ale może dlatego, że ja kupiłam nie-gotowe do samodzielnego przyrządzenia i wyszła mi z tego taka okropna breja, która mnie odrzucała. Ja radzę kupić takie gotowe do zalania wodą tylko, o wiele lepsze i smaczniejsze :-)



remania1974 - 2010-03-18 10:13
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Od siemienia zdecydowanie lepszy jest olej cedrowy.Mało kłopotliwy w uzyciu a efekty :jupi:.
Część opisu ze stony http://www.cedrleczy.pl/
"Olej cedrowy pomaga na wrzody żołądka i dwunastnicy, obstrukcje,
nadkwasotę, chroniczny nieżyt żołądka, stany zapalne w układzie
pokarmowym. Reguluje pracę przewodu pokarmowego, a z drugiej strony
wpływa pozytywnie na funkcjonowanie wątroby, trzustki, śledziony i
woreczka żółciowego. Ważną rolę odgrywają tu mukopolisacharydy
(wielocukry), które powlekają błony śluzowe i chronią je przed
uszkodzeniami. Niebagatelny udział w procesie regeneracji mają też
witamina E, zawarta w oleju cedrowym w bardzo dużych ilościach (92,6mg w 100 g oleju)."



_cherry_ - 2010-07-12 17:46
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  A jakie mieliście objawy tych wrzodów? Bo zaczęłam ostatnio je u siebie podejrzewać. Zaczyna mnie boleć żołądek tak ze 2-3 godz po posiłku od 3 dni i w sumie to tylko tyle. Mieliście jeszcze jakieś inne objawy? A i czy konieczna będzie gastroskopia żeby zdiagnozować wrzody czy istnieje jakieś inne badanie. Bo jestem cykor straszny i na sama myśl o włożeniu czegoś do gardła mam odruch wymiotny.



ever-dream - 2010-07-12 18:15
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 20630833) A jakie mieliście objawy tych wrzodów? Bo zaczęłam ostatnio je u siebie podejrzewać. Zaczyna mnie boleć żołądek tak ze 2-3 godz po posiłku od 3 dni i w sumie to tylko tyle. Mieliście jeszcze jakieś inne objawy? A i czy konieczna będzie gastroskopia żeby zdiagnozować wrzody czy istnieje jakieś inne badanie. Bo jestem cykor straszny i na sama myśl o włożeniu czegoś do gardła mam odruch wymiotny. Niestety konieczna jest gastroskopia. Można zrobić też test na helicobacter pyroli, ale nie zawsze ta bakteria jest przyczyną wrzodów więc rozpoznanie może być niepełne. :-)

Nie bój się gastroskopii na prawdę nie jest taka zła jak ją malują. Ja jestem ogromny cykor, przed badaniem histeryzowałam strasznie. A samo badanie to nic strasznego. Nie boli, po prostu trochę dziwne uczucie, ale nic poza tym. Poważnie :-)



agniesikk - 2010-07-12 18:42
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez ever-dream (Wiadomość 20631543) Niestety konieczna jest gastroskopia. Można zrobić też test na helicobacter pyroli, ale nie zawsze ta bakteria jest przyczyną wrzodów więc rozpoznanie może być niepełne. :-)

Nie bój się gastroskopii na prawdę nie jest taka zła jak ją malują. Ja jestem ogromny cykor, przed badaniem histeryzowałam strasznie. A samo badanie to nic strasznego. Nie boli, po prostu trochę dziwne uczucie, ale nic poza tym. Poważnie :-)
Popieram- da się przeżyć :)



_cherry_ - 2010-07-13 13:13
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  A ile takie badanie trwa? może mi ktoś opisać co i jak po kolei robią? Zrobię sobie najpierw test z krwi na tą bakterie i ... rozważę tą gastroskopię. Pocieszyłyście mnie troche, ze da sie przeżyć. A co jest gorsze dentysta czy gastroskopia?



bluebluesky - 2010-07-13 13:52
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 20647962) A ile takie badanie trwa? może mi ktoś opisać co i jak po kolei robią? Zrobię sobie najpierw test z krwi na tą bakterie i ... rozważę tą gastroskopię. Pocieszyłyście mnie troche, ze da sie przeżyć. A co jest gorsze dentysta czy gastroskopia? Ciężko powiedzieć, bo nie jestem fanką ani dentysty ani gastrologa.

Samo badanie jest do przezycia. Mi zawsze robiła świetna babka w szpitalu, miałam obowiazkowe. Strasznie się z nią chichrałam nawet w trakcie wkładania rury. Niestety nie jest to nic przyjemnego, odruchy wymiotne towarzysza całej "operacji", leżysz spłakana, mi łzy same lecą, i co za tym idzie zasmarkana. Potem najczęściej pobierają wycinek z żołądka, maleńki, prawie nic nie poczujesz i jeśli trafisz na porządnego lekarza, sam Ci pokarze na monitorze Twoje "bogate wnętrze":brzydal:. I koniec, jak już mówiłam, ja bawiłam się swietnie.



ever-dream - 2010-07-14 09:56
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 20647962) A ile takie badanie trwa? może mi ktoś opisać co i jak po kolei robią? Zrobię sobie najpierw test z krwi na tą bakterie i ... rozważę tą gastroskopię. Pocieszyłyście mnie troche, ze da sie przeżyć. A co jest gorsze dentysta czy gastroskopia? Nie wiem ile trwa, jakoś nie patrzyłam na zegarek. Ale wydawało mi się chwilą. Może z 5 minut? Ale ja miałam robione tylko dwa wycinki, bo miałam tylko jedno drobne zaczerwienienie w żołądku (robienia wycinków w ogóle nie czuć, ja nic nie poczułam, nawet małego ukłucia ;)). Nieprzyjemność jest porównywalna z tą u dentysty. Ani tam, ani tam nie chciałabym już nigdy wrócić ;)



Alexandre - 2010-09-24 07:56
Dot.: Wrzody! - wątek zbiórczy
  Wczoraj po gastroskopii okazało się,że mój TŻ ma wrzody żołądka.Poczytałam sobie o diecie,o której lekarz nic nie mówił (!) i jestem zszokowana.Żeby nawet normalnej zupki pomidorowej nie zrobić,bo ona zawiera bulion i śmietanę,która jest dla niego zakazana :(
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl