Francja - wszystko co o niej wiecie :)

Francja - wszystko co o niej wiecie :)





_Novotna_ - 2005-05-23 10:00
Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Wizażanki :pliz: :pliz: :pliz:

Za niecały miesiac wybywam do Francji na trzy miesiące do pracy. Będę pracować w Annecy (to jest kilkadziesiat kilometrow od Chamonix a Alpach i kilkadziesiat km od Grenoble).

Zastanawiam się jak wygląda tam życie, jakie sa ceny np. napojow, lodow, owocow, kosmetyków, biletów, ile kosztuja karty telefoniczne, kafejki i internetowe...

Takie praktyczne wskazowki jak sobie tam poradzic, wogole co powinnam zabrać ze soba (od 15 czerwca do 15 wrzesnia), bede pracowac jako pokojowka w hotelu wiec podejrzewam ze ubranko do pracy dostane jakies.
Ale mysle co ja mam tam zabrac, w koncu to trzy miesiace, neiwiem czy kupowac kosmetyki w Polsce czy dopiero tam sobie robic zakupy.

Z kosmetykow inteteresuje mnie srednia polka i niska, glownie pielegnacyjne.

Bede tam nad jeziorem i bede miec jakies dni wolne wiec musze miec stroj kapielowy, i czy lepiej kupic w Polsce czy moze tam trafie na jakies fajne wyprzedaze?

Jak najlepiej i najtaniej kontaktować sie z rodzinka i chłopakiem moim, za ktorym bede pewnie plakać jak bóbr... :(

Wizazanki bardzo sie boje tego wyjazdu, jeszcze nigdy nigdzie nie byłam całkiem sama ( mam skonczone 18 lat), na szczescie mieszka tam na miejscu moj dziadek wiec troche mi pomoze na pewno sie ogarnąć.

Jezeli ktores z Was mieszkaja we Francji lub były tam. lub ktos znajomy jest to prosze o jakies informacje.

Pozdrawiam i sciskam :cmok:





cléo - 2005-05-23 11:43
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Francja moja miłość :love:
dasz sobie na 100% radę tym bardziej, że masz tam dziadka!!!
jeśli chodzi o ceny to Francja nie należy do najtańszych krajów - niestety... ja na Twoim miejscu kupiłabym kosmetyki przynajmniej na początek w Polsce, tam mimo wszystko jest znacznie drożej. jesli chodzi o ciuszki to wyprzedaze zaczynaja sie na początku lipca i można wtedy kupić coś interesującego po okazyjnej cenie, chociaż nie zawsze okazyjnej w naszym mniemaniu, coś co jest tanie dla Francuza nie musi być takie dla nas (rok temu bylam na południu, musiałam sobie kupić czarne wygodne adidaski, tak by pasowały do garnituru (miałam bąble na nogach od półbutów) najtańsze, w miarę ładne kosztowały 50 euro ... w Polsce nie dałabym za nie więcej niż 30 zł).
ale najdroższą rzeczą we Francji są restauracje :( a ja uwielbiam jeść
trochę Ci zazdroszczę .... :)



_Novotna_ - 2005-05-23 12:04
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Dzieki za odpowiedz Cleo !

Byłam juz 2 razy we Francji ale jak byłam mała no i z rodzicami, ale wiem ze ten region jest bardzo ładny a juz to jezioro w Annecy sliczne jest. Cała okolica raczej taka turystyczna wiec spodziewam sie ze bedzie dosyc drogo. Tzn dla nich na ich zarobki pewnie jest to normalne ale na nasze polskie to wiadomo :)

Jezeli tak mowisz Cleo to zaopatrze sie w moje ulubione kosmetyki tutaj. Malo ich uzywam ale takie jak np. zel do mycia, tonik, kremik, balsamiki, szampony i odzywki to musze miec.
A ciuszki to niewiem, tam raczej cieplutko wiec same koszulki i spodniczki/spodenki bede nosic pewnie po pracy.
Postaram sie jak najmniej tam szalec z wydawaniem kaski, zeby sobie szalec w Polsce jak juz wroce.

Czekam na wiecej informacji. :cmok:



alicia - 2005-05-25 09:55
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Witaj! rzeczywiście tam raczej ciepło ale nie zawsze. :) moja siostra - Dana - pracowała w Alpach już kilka razy w wakacje i z tego co opowiadała to zdarzały się naprawde zimne dni. Także radze zabrać ze sobą troche ciepłych ubrań. i rzeczywiście kosmetyki zabierz ze sobą, co do wyprzedaży to naprawde zdarzają się tam świetne okazje - Danusia zawsze przywozi o jedną walizkę więcej :) pozdrawiam




Vendi - 2005-05-25 10:53
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Witaj Novotna.Francja to rzeczywiscie bardzo drogi kraj,ja mieszkam na poludniu nad morzem srodziemnym.Na samym poczatku po przyjezdzie z Polski wszystko przeliczalam z euro na zlotowki i to byl koszmar,teraz mi juz przeszlo na szczescie bo pewnie przestalabym chodzic do sklepow.Bardzo fajne sa wyprzedaze,w sumie w ciagu calego roku np ubrania,buty sa przeceny ,ale prawdziwy bum jest w styczniu i lipcu wtedy naprawde mozna kupic fajne rzeczy za smieszne pieniadze.Ty bedziesz w osrodku wypoczynkowym w gorach a wiec moze ceny beda troche wyzsze,chociaz nie sadze.Kosmetyki mozesz kupic tutaj ceny sa bardzo podobne a bedziesz mogla porownac jakosc.Stroj kapielowy czy wiekszosc ubran mozesz wziasc ze soba z Polski ,ale cos tam pewnie i tak dokupisz bo bedzie kusilo.Teraz jest juz bardzo cieplo,w niedziele kapalismy sie w morzu woda ok.Do dzwonienia do Polski polecam karte Euro latina do kupienia w Tabac,za 7euro masz rozmowy na prawie 200minut (z normalnego polaczenia 0.35ctn za minute)Zycze milego wypoczynku i pozdrawiam



_Novotna_ - 2005-06-01 10:59
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Dzieki dziewczyny! Podbijam temat bo do mojego wyjazdu a raczej wylotu coraz bliżej...
Boje sie...



karmeleiro - 2005-06-01 11:03
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  z przyjemnoscia czytam Twoj watek :) Francja moglaby byc moim drugim domem, chcoiaz bylam tam tylko dwa razy. Niestety nie moge za bardzo Ci poradzic, bo w okolicach Grenoble bylam, z jakies, hmmm, 13 lat temu, czyli jak mialam 13 lat :)

ale okolice sa przepiekne!!!

ohhh

aha, wlasnie, Alicia juz o tym napomknela, w gorach potrafi sie nagle zmienic pogoda! Szczegolnie wieczorami, moze przyjc nawalnica i wtedy o wiele chlodniej sie robi, wiec lepiej miej ze soba tez cos cielputkiego!

i nie boj sie!! ale jak tylko bedziesz miec mozliwosc, daj znac, jak Ci tam jest

i powodzenia!



_Novotna_ - 2005-06-01 11:42
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Marushka ja bede pracowac w hotelu takim bardzo ladnym zreszta (www.perebise.com - to jego stronka) na pewno jakis internecik tam maja wiec postaram sie zajrzec na wizaz i napisac. :)



karmeleiro - 2005-06-01 12:21
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  nie moglam sie oprzec, by nie zajrzec na stronke :)

malowniczy hotel i przepiekne widoki, ehhhh, az przyjemnie tak pracowac :)!!



_Novotna_ - 2005-06-01 14:45
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  No warunki pracy bede miala raczej dobre ale to sie okaze wsyzstko na miejscu. Najwazniejsze ze wszystko legalnie i ze bede miala dziadka w promieniu 20km.
Poza tym praca w wymiarze 39 godzin tygodniowo wiec sie chyba nie przemecze :)

Ja mam takie chwile ze sie ciesze a za chwile mi smutno ze bede tesknic za rodzicami i chlopakiem. Crazy ...



karmeleiro - 2005-06-01 22:42
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  dasz rade i zdobedziesz nowe doswiadczenia i wspomnienia :) i dziadek jest :)

jesli bedziesz miec dostep do komputera, to rozlaka nie taka straszna, mojego TZ nie ma juz 3 miesiace, bo do pracy tez wyjechal, wiec da sie przezyc, chociaz momentami smutno...



_Novotna_ - 2005-06-02 11:52
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  Jezeli chodzi o rozstanie na 3 miesiace to tez bym wolala zeby to moj chlopak wyjechal a ja bym sobie byla z rodzinka i innymi przyjaciolmi w domu a to bedzie tak ze ja tam bede sama a on tutaj ze wszystkimi. Na pewnoe bedzie ciezko ale dam rade, jade praktycznie tylko dlatego, zeby zarobic troche pieniazkow i na pewno we wrzesniu odbijemy to sobie i pojedziemy na wspaniale wakacje :D



_Novotna_ - 2005-06-02 11:53
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  AHa no i miałam zapytac jakj to jest z ubezpieczeniem zdrowotnym? Czy jak bede legalnie zatudniona to przysluguja mi jakies swiadczenia w razie czego? Tfu tfu odpukac !!!



karmeleiro - 2005-06-02 16:10
Dot.: Francja - wszystko co o niej wiecie :)
  wiesz Novotna, jesli chodzi o ubezpieczenia, to chyba to wielka niewiadoma... wydaje mi sie, ze jesli zatrudniaja Cie legalnie to cos powinno byc, przynajmniej na godziny pracy, natomiast wydaje mi sie, ze dobrze jest ubezpieczyc sie jeszcze dodatkowo (jesli jestes studentka, to moze nawet wystarczy karta AISEC). Niby w UE mamy ubezpieczenie, ale trzeba wypelniac jakies wielkie podania w przychodni chyba, albo w ZUSie, do tego jak do czegos dojdzie, to sa same nieporozumienia i trzeba w kocnu za wiele uslug placic samemu (np. dowiezienie do spzitala jest w ubezpieczeniu, ale pobut to rzecz sporna).

powinnas moim zdaniem zapytac sie pracodawcy!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl