Do zgłaszających kosmetyki: dość, enough, genug i chwatit: zgłoszenia bez zdjęć
Do zgłaszających kosmetyki: dość, enough, genug i chwatit: zgłoszenia bez zdjęć
zlosliwiec - 2003-05-11 07:37
Do zgłaszających kosmetyki: dość, enough, genug i chwatit: zgłoszenia bez zdjęć
Właśnie siedzę i zatwierdzam zgłoszenia jednej z Was - seryjne (kilkanaście kosmetyków pod rząd) - ŻADNE NIE MA ZDJĘCIA. Czasami taka seryjna (i rozleniwiona) osoba potrafi wklepać pod rząd do 30-40 kosmetyków, nie załączając ani jednego zdjęcia... pomimo, że opisy są Kopiuj-Wklej ze strony producenta, gdzie obok opisu zdjęcie a i owszem, jest...
Pomimo, że są tam też firmy oczywiste - jak Yves Rocher - nikt nie pokwapił się o znalezienie i dołożenie zdjęcia. Zamiast 20 zgłoszeń BYLE JAKICH lepiej jest zrobić 10 KOMPLETNYCH.
W ten sposób dodaje się kupę roboty kilku osobom z redakcji i najbardziej zaangażowanym Wizażankom, które w pocie czoła szukają, trwonią swój czas i pieniądze na znalezienie zdjęcia, podczas gdy zgłaszającej osobie nie chciało się podczas przepisywania opisu ze strony producenta skopiować również i zdjęcia...
Dlatego od tej chwili NIE BĘDĘ zatwierdzać zgłoszeń kosmetyków (a konkretnie usuwać je z kolejki oczekujących na zatwierdzenie) w jawnych przypadkach seryjnego zgłaszania, gdzie na stronach producenta zdjęcia wielkie jak wół...
Zdania swojego raczej nie zmienię, ale zapraszam do uzupełnienia o Wasze opinie.
[img]icons/icon35.gif[/img]
lejka - 2003-05-11 07:44
Przyznaję sie, to o mnie. [img]icons/icon7.gif[/img]
Zdjęć szukałam pilnie, ale nie poznajdywałam. [img]icons/icon9.gif[/img] Nawet na YR nie mieli akurat tego. [img]icons/icon9.gif[/img]
A do czego mogłam, to załączyłam, jak szminka Loreala i chusteczki Harper. Niestety, producenci nie zawsze mają polskie strony, a na zagranicznych to inaczej wygląda, lub w ogóle nie ma. [img]icons/icon9.gif[/img]
lejka - 2003-05-11 07:48
Aha, wiadomości wklepywałam z opakowania, bo na stronach ich nie ma.
zlosliwiec - 2003-05-11 07:49
Lejuś
RÓWNIEŻ o Tobie, ale nie tylko. Na przykład nie tak dawno zatwierdzałem serię (cały magazynek wypruty za jednym pociągnięciem cyngla) jednej firmy, wpisywaną w identycznej kolejności jak na stronach producenta, tekst kopiuj-wklej i też BEZ zdjęć...
A wcześniej... dziesiątki osób. Dlatego nie tylko Ty, gdyby tak było, napisałbym do Ciebie maila a nie smarował epistołę na forum.
[img]icons/icon35.gif[/img]
p.s. Rozumiem pojedyncze zgłoszenia produktów, których za groma nie można znaleźć. Ale seryjne... nie mam litości. Już nie.
lejka - 2003-05-11 07:51
Eeem, seryjne to znaczy jednej serii czy kilka pod rząd?
Dorixx - 2003-05-11 08:30
Akurat w tej kwesti jak najbardziej Zło zgadzam sie z Tobą [img]icons/icon7.gif[/img]
Nie raz była dyskusja na forum, by nie zgłaszać kosmetyków bez zdjęć(rozumiem wyjątki, gdy ktoś łączy się poprzez modem-to zrozumiałe, bo kosztowne) Ponieważ sama po wysłuchaniu opini Matki Przełożonej Magi przestałam zgłaszać (a nawet dobrze nie zaczęłam [img]icons/icon10.gif[/img] )takie kosmetyki, od pewnego czasu nawet ślepków już nie szukam... tak jak Zło napisałeś strata czasu-tylko z powodu, że komuś sie nie chciałao (oczywiście wyjatek-jeśli naprawdę nnie ma takiego zdjęcia w necie i nalezy sie bardziej pofatygować)A uważam, że wczesniej, czy później i tak ktoś dany kosmetyk zgłosi ze zdjęciem-Róbmy na jakość , nie na ilość.
To tyle ode mnie [img]icons/icon7.gif[/img]
palomino - 2003-05-11 08:32
ja jestem jak najbardziej ZA przynajmniej w wypadku jeżeli mozna zdjęcie latwo znaleźć.
A dziewczyny ktorym sie albo nie chce szukać, albo nie mogą znaleźć, albo nie mają lącza i trudno wymagać żeby tracily pieniądze szukając foty mogą zglaszać ZAMÓWIENIA na zdjęcia w specjalnie utworzonym watku. Wtedy z redakcji - Magi i Zlo spada wkejanie zdjec, znalezionych po pieciu minutach od zatwierdzenia zgloszenia.
To jest chyba sensowne - co?
cmoki [img]icons/icon7.gif[/img]
lejka - 2003-05-11 08:36
Ooo, bardzo dobry pomysł... A to co chciałam zgłosić już mam, ale w bmp i nie mam pojecia jak to przerobić na jpg!!! Pomożecie mi??? Aaa to czego nie mogę znaleźć jeszcze, wyślę do Buni opakowania. [img]icons/icon7.gif[/img] Może zeskanuje. [img]icons/icon7.gif[/img]
zlosliwiec - 2003-05-11 08:44
Menu Plik (File) -> Zapisz jako (Save As) -> rodzaj pliku (jpg).
Jeśli program tego nie ma, niech tatuś zainstaluje jakikolwiek program graficzny. 99% programów to obsługuje.
:jap>
lejka - 2003-05-11 09:04
Hehehe, no właśnie tak zrobiłam, ale przy wklepywaniu do KW wyskakuje błąd, choć w moim kompie jest zapisany jako jpg...
mala-czarna - 2003-05-11 09:44
Jajq!
Aż mi kamień z serca spadł, że przy wklepywaniu Faberlika (BARDZO seryjnie [img]icons/icon12.gif[/img] dopinałam zdjęcia. [img]icons/icon10.gif[/img]
UFFFFFFFFFFFF...!
lejka - 2003-05-11 09:53
1 załącznik(i/ów) Rozmiar ma 30 z czymś. Wklejam tu, może tu się uda jako jpg, choć wąątpię...
zlosliwiec - 2003-05-11 09:59
KW nie przyjmie, nie ma mowy. Ten plik to plik w formacie Windows Bitmap (*.bmp), w którym ręcznie zmieniono nazwę z shafali.bmp na shafali.jpg - tak jakby na koniu napisać "uwaga zły kotek" [img]icons/icon10.gif[/img]
Czyli klapa - trzeba jednak się poduczyć [img]icons/icon7.gif[/img] A programów graficznych do przestawiania formatów jest niezliczenie wiele, nawet te windowsowe to potrafią... pani kujonko, wstyd! [img]icons/icon12.gif[/img]
[img]icons/icon35.gif[/img]
lejka - 2003-05-11 10:10
Pani kujonka kiedyś w ten sposób zmieniła dat. na jpg. [img]icons/icon10.gif[/img] I to w tym samym programie. [img]icons/tongue.gif[/img]
zlosliwiec - 2003-05-11 10:22
A widziałaś kiedyś miauczącego konia?
Nie ma takiej możliwości, żeby w ten sposób z Windows Bitmap zmieniając jego nazwę zrobić plik w formacie JPEG - do tego służą odpowiednie programy graficzne.
http://www.tucows.com - jest tutaj w dziale Graphics CAŁA kopalnia różnych konwerterów. Wiele jest freeware, więc w 100% darmowa [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon35.gif[/img]
lejka napisał(a):
> Pani kujonka kiedyś w ten sposób zmieniła dat. na jpg. [img]icons/icon10.gif[/img] I to w tym samym programie. [img]icons/tongue.gif[/img]
lejka - 2003-05-11 10:35
zlosliwiec napisał(a):
> A widziałaś kiedyś miauczącego konia?
A widziałeś kiedyś inteligentną mlodzież??? [img]icons/icon10.gif[/img]
> Nie ma takiej możliwości, żeby w ten sposób z Windows Bitmap zmieniając jego nazwę zrobić plik w formacie JPEG - do tego służą odpowiednie programy graficzne.
A dat? Czemu mi się wtedy zmienił? Z ciekawosci pytam... Myślałam, że i tertaz sie uda, ale widać nie.
>
> http://www.tucows.com - jest tutaj w dziale Graphics CAŁA kopalnia różnych konwerterów. Wiele jest freeware, więc w 100% darmowa [img]icons/icon7.gif[/img]
Taaaa, jak ja lubie, jak mi coś tłumaczysz... Jeszcze powiedz, gdzie ten Grpahics. Bo okulary noszę i trochem ślepa. [img]icons/icon10.gif[/img]
BabciaWeatherwax - 2003-05-11 10:56
Zgadzam się z żądaniem Zło w pełni, ze swojej strony żądam umieszczenie w Kodeksie Pudernic zasady, że zgłoszenia bez zdjęć zgłaszamy w wyjątkowych wypadkach, a jak jej nie mamy, to dajemy na technicznym prośbę o znalezienie zdjęcia i dopiero potem zgłaszmy kosmetyk ze zdjęciem.
A w ogóle jestem przeciwna zgłaszaniu seryjnemu kosmetyków, jeśli się ich nie używało. Bo KW ma być informacją o działaniu kosmetyków, a nie o ich istnieniu - od tego jest dział newsy. Potem wiszą takie sieroty bez ocen miesiącami i nikt do nich nie zagląda, bo po co co oglądać coś, czego nikt nie ocenił?
Proponuję wprowadzić zasadę: zgłaszająca kosmetyk powinna być pierwszą oceniającą (chyba, ze nie zdąży [img]icons/icon12.gif[/img].
HOWGH!
[img]icons/1cmok.gif[/img]
lejka - 2003-05-11 11:00
Że się wtrącę pprywatnie: Bunieeeeek, ile maili ode mnie doatałaś???
BabciaWeatherwax - 2003-05-11 11:03
WSZYSTKIE Skarbie, od pierwszej do ostatniej [img]icons/icon12.gif[/img]
[img]icons/1cmok.gif[/img]
lejka - 2003-05-11 11:11
Uff... [img]icons/1cmok.gif[/img]
zlosliwiec - 2003-05-11 11:48
Konkretniej:
Programy, które znam:
Photo Shop Pro (używam, jest OK, pełna licencja płatna) http://www.tucows.com/preview/194869.html
The GIMP (używałem, darmowy! - ale nieco zbyt skomplikowany, poza tym nie ma wersji na Windows XP) http://www.tucows.com/preview/194851.html
Używałem jeszcze Adobe Photoshop, ale cena jest po prostu ASTRONOMICZNA! Skończyło mi się demo i pożegnałem program bez żalu...
Programy, których nie znam, ale mimo to popularne:
Serif Photo (darmowy)
http://www.tucows.com/preview/275347.html
VCW Vicman's (darmowy)
http://www.tucows.com/preview/194908.html
[img]icons/icon35.gif[/img]
Dorixx - 2003-05-11 12:04
ja polecam do zamiany rozmiarów:XnView [pl] po polsku i dziecinnie łatwy program przynajmniej do zamiany [img]icons/icon7.gif[/img]
a co Gimpa to pomimo , że nie ma wersji dla XP to u mnie czasem "chodzi" na XP trzeba go tylko co jakiś czas na nowo instalować, potrzebuję toto dziadostwo do szkoły ale jak ja tam nie trawie tego sklejania warstw i tych kanałów a zmiana rozmiarów tam to już mnie o dreszcze przyprawia , [img]icons/kill.gif[/img]
BabciaWeatherwax - 2003-05-11 12:28
A tu link do strony z której można ściągnąć program XnView (jest darmowy [img]icons/icon7.gif[/img] ): http://www.komputerswiat.pl/include/...czne/xnview150
[img]icons/1cmok.gif[/img]
teofano - 2003-05-11 12:44
Czasami zdarza się katastrofa. szczególnie kiedy się ma na stanie szaloną dwulatkę. Już teraz maniaczkę klawiatury. Kóra wykorzystuje każdą sposobność by dorwać się do komputera. Mój nadworny informatyk jeszcze o tym zapomina. I jest zamieszanie. wiem, że chodzi o serię Nivea Baby, którą zgłosiłam. Używam jej a raczej moja miniaturka informatyk od dwóch lat. Ale ostatnio mój luby dostał chyba zaćmienia. I mała porobiła takie porządki, że połapać się do tej pory trudno. Próbowałam wysłać brakujące zdjęcia Systematica. Ale napisała, że nie doszły. Kurczę, przecież nie raz wysyłam swoje makabreski, inaczej radosną TFUrczość i wszystko było dobrze. Teraz po reanimacji systemu. Chyba nawet mi się udało zamieścić zdjęcie pudru na "próbę". Skoro się "świeci" na monitorze to już jest dobrze. Podeślę resztę brakujących. [img]icons/icon40.gif[/img]